W poprzednim sezonie Widzew długo walczył o utrzymanie, a w samej końcówce miał jednak nawet szansę na miejsce gwarantujące udział w europejskich pucharach. Dobra postawa zespołu nie uratowała jednak posady trenerowi. Zdaniem klubu wymagania finansowe Czesława Michniewicza były zbyt wysokie, więc nie przedłużono z nim umowy.

Reklama

Opiekę nad zespołem przejął Radosław Mroczkowski, który do tej pory pracował głównie z młodzieżą i nie prowadził jeszcze żadnego zespołu w ekstraklasie. Po Michniewiczu pracę stracili również jego asystent Marcin Węglewski i trener bramkarzy Andrzej Krzyształowicz. Ich miejsce w sztabie szkoleniowym zajęli: Tomasz Kmiecik, który pomagał Mroczkowskiemu w prowadzeniu zespołu Młodej Ekstraklasy, oraz odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne Łukasz Bortnik. W okresie przygotowawczym z bramkarzami zajęcia prowadził Andrzej Woźniak.

W ramach oszczędności zmniejszona została kadra zawodnicza. Z klubem pożegnali się: Wojciech Szymanek, Velibor Duric, Piotr Kuklis, Prejuce Nakoulma, Rafał Grzelak, Paul Grischok, Bogdan Straton, Sebastian Zalepa i najlepszy strzelec zespołu Darvydas Sernas. Litwin już zimą chciał odejść z Widzewa, jednak działacze nie chcieli go puścić. Teraz szybko przystali na ofertę Zagłębia Lubin.

Mroczkowski liczył, że jeszcze przed rozpoczęciem sezonu miejsce Sernasa zajmie jakiś doświadczony napastnik, jednak prawdopodobnie będzie musiał zadowolić się tym, że umowę klubem podpisze testowany Nigeryjczyk Princewill Uschie Okachi, który ostatnio występował na drugoligowych boiskach na Malcie. W barwach Widzewa zagrał w kończących przygotowania meczach kontrolnych z Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:0) i Koroną Kielce (1:1). W obu wpisał się na listę strzelców.

Reklama

Wcześniej zespół z al. Piłsudskiego rozegrał jeszcze pięć sparingów. Pokonał Szczerbca Wolbórz 5:0 oraz uległ Dolcanowi Ząbki 1:2, Sandecji Nowy Sącz 0:1, Bogdance Łęczna 1:2 i cypryjskiej Omonii Nikozja 3:4.

Widzewiacy wyjechali też na dwa obozy. Na przełomie czerwca i lipca trenowali w Pęcławiu k. Góry Kalwarii, a w drugiej dekadzie lipca ich bazą treningową był Kamień k. Rybnika.