Na wniosek policji wojewoda śląski zdecydował, że mecz zostanie rozegrany bez udziału kibiców gości. W związku z tym do stadionowych kas trafiła w sobotę ostatnia pula biletów, które zostały kupione. Na stadionie spodziewany jest komplet – 9913 widzów.

Reklama

Zespół trenera Waldemara Fornalika będzie w niedzielę rywalizował o tytuł z Legią Warszawa, która równolegle podejmie Zagłębie Lubin. Przed tym meczem Piast ma dwa punkty przewagi nad stołeczną drużyną.

Rok temu spotkanie ostatniej kolejki ekstraklasy Lech – Legia zostało przerwane w 77. minucie przy stanie 0:2, po obrzuceniu boiska racami i wtargnięciu na murawę kilkudziesięciu fanów "Kolejorza". Legia otrzymała walkower i zdobyła tytuł mistrza Polski.

Reklama

Prowadzeni przez czeskiego szkoleniowca Radoslava Latala gliwiczanie walczyli z Legią o tytuł także w sezonie 2015/16. Też decydowała ostatnia kolejka. Legioniści wygrali u siebie z Pogonią Szczecin 3:0, a Piast u siebie przegrał z Zagłębiem Lubin 0:1 po golu Michala Papadopulosa, obecnie zawodnika gliwickiego klubu i został wicemistrzem.

Tamto spotkanie w Gliwicach obejrzało 9523 kibiców.