Szczęsny często był krytykowany za swoją grę w kadrze. Nawet po czwartkowym meczu z Estonią spadła na niego krytyka za straconą bramkę.

Po meczu z Walią jednak nikt nie powie na niego złego słowa. Bramkarz Juventusu Turyn stanął na wysokości zadania. Przez cały mecz spisywał się bez zastrzeżeń, a w decydującym momencie okazał się superbohaterem. Obronił "jedenastkę" i dzięki temu piłkarska reprezentacja Polski zagra na mistrzostwach Europy w Niemczech.

Reklama

W rzutach karnych nasi piłkarze nie pomylili się w żadnej próbie. Do siatki trafili Robert Lewandowski, Sebastian Szymański, Przemysław Frankowski, Nicola Zalewski i Krzysztof Piątek. Walijczycy cztery pierwsze próby mieli udane, ale w decydującej serii strzał Daniela Jamesa obronił Szczęsny.

Biało-czerwoni po raz piąty w historii wystąpią na Euro. Reprezentacja Polski po raz czwarty wywalczyła awans - raz nie musiała grać w kwalifikacjach jako współgospodarz imprezy w 2012 roku.

Reklama

Euro 2024 w Niemczech rozpocznie się 14 czerwca. Podopieczni Probierza zagrają w grupie D, kolejno z Holandią, Austrią i Francją.