Prowadzenie gospodarzom w deszczowym Manchesterze dał w 27. minucie Rodri. Hiszpan efektownym zwodem minął jednego z rywali i oddał precyzyjny strzał sprzed pola karnego.
Na 2:0 po błędzie francuskiego obrońcy Dayota Upamecano podwyższył Portugalczyk Bernardo Silva (70.), po asyście lidera klasyfikacji strzelców Champions League Erlinga Haalanda.
Norweg sam też wpisał się na listę strzelców po zgraniu piłki głową przez Johna Stonesa (77.), powiększając dorobek do 11 goli w siedmiu meczach w tym sezonie LM, a 34 w 26 od początku kariery.
Była to też 45. bramka Haalanda w tym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki. Przed nim tak wielu nie strzelił żaden inny piłkarz z klubów angielskiej ekstraklasy.
Rewanż w Niemczech odbędzie się 19 kwietnia. Bayernowi trudno będzie odrobić tak dużą stratę, która zresztą mogła być większa, ale kilka groźnych strzałów "The Citizens" obronił szwajcarski bramkarz Yann Sommer.
Manchester City - Bayern Monachium 3:0 (1:0)
Bramki: Rodri (27), Bernardo Silva (70), Erling Haaland (77)
Sędzia: Jesus Gil Manzano (Hiszpania)