Pozew złożyła kancelaria prawnicza Leigh Day zgodnie z publicznie dostępnymi aktami spraw wniesionych do Sądu Najwyższego. Firma ujawniła agencji Reuters, że złożyła roszczenia w imieniu 887 osób, ale łącznie ma 1076 klientów.

Reklama

W ubiegłym roku dwie inne firmy prawnicze Pogust Goodhead i Binghams Solicitors z siedzibą w Liverpoolu także zapowiedziały, że reprezentują kibiców Liverpoolu i zamierzają pozwać UEFA.

Przed meczem, który odbył się 28 maja 2022 i w jego trakcie paryska policja zatrzymała 68 osób, z których 39 trafiło do aresztu. Powodem - jak napisano w oficjalnym komunikacie francuskiego ministerstwa spraw wewnętrznych - były zajścia i zaburzenia porządku, do jakich wtedy doszło. Wielu kibiców bez biletów na finał lub posiadaczy podrobionych biletów zakłóciło dostęp do Stade de France - napisano w komunikacie.

Spotkanie musiało zostać przesunięte o pół godziny z powodu napięć poza stadionem. Część fanów próbowało bowiem wspiąć się na bramy, usiłując dostać się do środka. Doszło do starć z siłami policyjnymi, które odpierały intruzów, używając m.in. gazu łzawiącego i armatek wodnych.

Najwięcej osób poszkodowanych było wśród kibiców Liverpoolu, którzy mając oryginalne bilety nie mogli dostać się na stadion. Teraz to właśnie oni żądają od UEFA odszkodowań.

W połowie marca 2023 sekretarz generalny UEFA Theodore Theodoridis, do którego docierały informacje o możliwym pozwie, zadeklarował, że UEFA jest gotowa zwrócić pieniądze za bilety, których nie można było wykorzystać. Zdajemy sobie sprawę z negatywnych doświadczeń, jakie wtedy mieli kibice - przyznał przedstawiciel UEFA.

Reklama

Pierwotnie finał miał się odbyć na Alianz Arenie w Monachium, ale w związku z pandemią koronawirusa UEFA zadecydowała, że finały Ligi Mistrzów i Ligi Europy zostaną przesunięte na następny rok. Tym samym finał miał odbyć się na Stadionie Krestowskim w Sankt Petersburgu.

Jednak 25 lutego 2022 roku, z powodu inwazji Rosji na Ukrainę, UEFA podjęła decyzję o przeniesieniu finału do Paryża.