Zdobywca Złotej Piłki mecz rozpoczął na ławce rezerwowych
Obrońcy tytułu do Leverkusen przybyli z powracającymi do składu z Brazylijczykiem Marquinhosem oraz - przede wszystkim - zdobywcą Złotej Piłki Ousmane Dembele. Obaj kluczowi gracze Paryżan mecz zaczęli na ławce rezerwowych. Z boku oglądali popisy swoich kolegów.
Mistrzowie Francji wynik meczu otworzyli już w 7. minucie. Po dobrze rozegranym rzucie rożnym głową piłkę do bramki Bayeru skierował Willian Pacho.
Dwie czerwone kartki i dwa karne w pierwszej połowie
"Aptekarze" mogli, a nawet powinni wyrównać w 25. minucie. Álex Grimaldo jednak nie wykorzystał rzutu karnego. W kolejnych minutach zamiast goli zobaczyliśmy dwie czerwone kartki. Najpierw w 33. minucie z boiska "wyleciał" Robert Andrich. Goście długo nie grali z przewagą jednego zawodnika, bo cztery minuty później z murawy usunięty został Illia Zabarny, a Bayer miał drugą "jedenastkę". Tym razem do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Aleix Garcia i zrobiło się 1:1.
Piłkarze Paris Saint-Germain nie załamali się jednak stratą kolegi z zespołu oraz prowadzenia i jeszcze przed przerwą aż trzykrotnie umieścili futbolówkę w siatce rywali. Dwukrotnie uczynił to Désiré Doué, a raz Khvicha Kvaratskhelia.
Dembele wszedł z ławki i strzelił gola
Tuż po zmianie stron na 5:1 podwyższył Nuno Mendes i w tym momencie stało się jasne, że trzy punkty pojadą do stolicy Francji. Szóstego gola dla PSG strzeli Dembele, a siódmego Vitinha.
Bayer jedynie było stać na zmniejszenie straty. Swoją drugą bramkę w tym spotkaniu zdobył Garcia.
Arsenal po przerwie zmiażdżył Atletico
We wtorkowy wieczór równie efektownie co Paris Saint-Germain zaprezentował się Arsenal Londyn. Choć pierwsza połowa pojedynku z Atletico Madryt nie wskazywała, że mecz zakończy się wysokim zwycięstwem "Kanonierów" 4:0.
Do przerwy kibice nie oglądali goli. Piłka dwukrotnie odbijała się od poprzeczki, ale ani jednym, ani drugim nie udało się jej zmieścić między słupkami. Po zmianie stron jednak nastąpiło istne trzęsienie ziemi. Arsenal w 13 minut (między 57. min. a 70. min.) zdobył aż cztery bramki. Ich autorami byli Gabriel Magalhaes, Gabriel Martinelli i Viktor Gyökeres (dwie).
Udany wieczór angielskich klubów w Lidze Mistrzów
To był udany wieczór dla angielskich zespołów. We wtorek w Lidze Mistrzów swoje mecze wygrali też dwaj inni przedstawiciele Premier League. Manchester City pokonał na wyjeździe 2:0 hiszpańskie Villarreal, a Newcastle u siebie nie dało szans Benfice Lizbona strzelając jej trzy gole i nie tracąc żadnego.
- Wyniki pozostałych meczów
- Barcelona - Olympiakos Pireus 6:1
- Kajrat Ałmaty - Pafos FC 0:0
- FC Kopenhaga - Borussia Dortmund 2:4
- PSV Eindhoven - Napoli 6:2
- Union St.Gilloise - Inter Mediolan 0:4