Gospodarza turnieju dotychczas nie wybrano, ale ostatnio mowa była o tym, że najpoważniejszym kandydatem jest właśnie jedno z miast w kraju Bliskiego Wschodu. Arabia Saudyjska inwestuje coraz większe sumy w sport, także w ten elektroniczny. Mimo prób ocieplenia wizerunku nadal jest jednak często krytykowana m.in. za dyskryminację kobiet oraz środowiska LGBT+.
W pełni uznajemy znaczenie respektowania różnych kultur i religii. Właśnie dlatego naszym zdaniem pozwolenie Arabii Saudyjskiej na organizację WTA Finals, jest niezgodne z duchem i porządkiem kobiecego tenisa oraz WTA - napisały legendy tenisa w liście opublikowanym przez "Sports Illustrated".
Ich zdaniem WTA powinna mieć u swych podstaw równość, aby wzmocnić rolę kobiet w świecie zdominowanym przez mężczyzn.
WTA powinna reprezentować wartości, które są sprzeczne z tymi wyznawanymi w Arabii Saudyjskiej - dodały Navratilova i Evert.
W poprzednim sezonie WTA Finals rozegrano w meksykańskim Cancun, gdzie po raz pierwszy w karierze triumfowała Iga Świątek.