Widzew może jeszcze odwołać się Trybunału Sportowego przy PKOL, ale kibice łodzian nie mają już złudzeń - w przyszłym sezonie ich ulubieńców nie będzie w ekstraklasie.

Co więcej, Widzewa może zabraknąć także na boiskach drugoligowych. Decyzją Trybunału degradacja miałby obowiązywać bowiem dopiero od przyszłego sezonu. Oznacza to, że w obecnym piłkarze walczą o utrzymanie nie w pierwszej, a w drugiej lidze. Jeżeli zawodnikom Widzewa nie powiedzie się utrzymanie w ekstraklasie, to może się stać tak, że klub nową rundę rozpocznie w trzeciej lidze.

Cały czas na decyzję czeka Zagłębie Lubin. Według Trybunału są wątpliwości co do czterech meczów, które Wydział Dyscypliny PZPN uznał za ustawione. Ponowne rozpatrzenie sprawy mistrza Polski odbędzie się za kilka tygodni.