>>>A mógł grać w Arsenalu...

"Każdy bramkarz jest człowiekiem, a nie robotem. A każdy człowiek popełnia błędy, w każdej pracy" - podkreśla Beenhakker. Leo mówi, że pracę powinni zmieniać ci, którzy popełniają błąd za błędem. "Ale jeśli zdarza się to rzadko, to po co wszczynać alarm?" - rozkłada ręce.

Reklama

Leo nie widział jeszcze babola Boruca z meczu z Hibernianem. Polak przepuścił piłkę po strzale z niemal 50 metrów! "Powiedziano mi, że popełnił błąd. Ja jestem cały weekend w podróży. Ale powiedzcie, ilu bramkarzy broni idealnie? Najlepszym na świecie zdarzają się wpadki!" - przypomina trener. Przykłady? Finał Euro '84 i błąd świetnego wówczas Luisa Arconady przy wolnym Michela Platiniego. "Jeżeli Arconada zawalił tak ważny mecz, to myślę, że możemy wybaczyć Arturowi ten dziwny błąd" - kończy Beenhakker.

>>>Brytyjskie media pastwią się nad Borucem