Podczas piątkowego meczu afrykańskiej Ligi Mistrzów pomiędzy egipskim Zamalek oraz sudańskim Al-Merreikh kibice gospodarzy wyrazili swoje niezadowolenie z wyników drużyny w nietypowy sposób.
Grupa około 150 kibiców, ubrana cała na czarno, ustawiła się na trybunie stadionowej w kształt zezłoszczonej twarzy. Powodem tego zachowania było odpadnięcie z turnieju w fazie grupowej już trzeci raz z rzędu. Kairczycy wygrali mecz 4:3 jednak brak awansu był przesądzony już przed rozpoczęciem meczu.
Prezes Zamalek zagroził zakazem stadionowym dla protestujących kibiców.
Zamalek jest ubrany na biało z dwiema czerwonymi liniami. Każdy, kto chce nas wesprzeć, jest mile widziany, ale nie na czarno – powiedział dziennikarzom prezes Mansour. Ci, którzy zjawili się na meczu z Al-Merreikh w czerni, nie będą mogli przyjść ponownie - zapowiedział.
Zamalek, który tydzień temu zwolnił portugalskiego trenera Jesualdo Ferreirę po raz drugi w ciągu dwóch miesięcy, po chwilowym zwolnieniu go w styczniu, jest piąty w lidze egipskiej, 11 punktów za rywalem Al-Ahly, który ma dwa mecze więcej do rozegrania.
Mansour, świeżo po odbyciu miesięcznego wyroku więzienia w sprawie o zniesławienie prezydenta Al-Ahly, Mahmouda El Khatiba, dodał, że Zamalek osiągnął porozumienie z zagranicznym trenerem, które zostanie ogłoszone „w ciągu kilku dni”.