Sprawy potoczą się szybko. "Jeszcze w grudniu zostaną przedstawione zarzuty korupcyjne dwóm piłkarskim klubom pierwszoligowym" - powiedział PAP wiceprzewodniczący Wydziału Dyscypliny PZPN Robert Zawłocki.
"PZPN nie otrzymał jeszcze dokumentów z prokuratury, ale jest to kwestia kilku dni. Wiadomo już, że jeszcze w tym roku dwóm pierwszoligowym klubom Wydział Dyscypliny postawi zarzuty korupcyjne. Nie mogę powiedzieć, o jakie kluby chodzi, ale są to byli mistrzowie Polski" - potwierdził Zawłocki.
Dziennik.pl nieoficjalnie dowiedział się, że chodzi o Zagłębie Lubin i Widzew Łódź. W Lubinie panuje spokój. "Nie będziemy gdybać. Ustosunkujemy się dopiero jak nam postawią zarzuty. Dlatego czekamy spokojnie i wierzymy, że nasz klub jest czysty" - powiedział dziennikowi.pl rzecznik prasowy klubu, Jan Wierzbicki.
"W klubie nie pracują już żadne osoby podejrzane o ten proceder. Poza tym nie ma powiedzianego, że tu chodzi o Zagłębie. Czekamy na fakty" - dodał Wierzbicki.
W czwartek zapadły pierwsze wyroki w sprawie Arki Gdynia. Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał 17 osób na kary od trzech do siedmiu lat więzienia w zawieszeniu.
14 grudnia ruszy proces w sprawie korupcji w futbolu. Tym razem na ławie oskarżonych zasiądzie Ryszard F. pseudonim Fryzjer uważany za ojca chrzestnego mafii w polskiej piłce.