Zdaniem byłego mistrza świata kategorii to właśnie Krzysztof Głowacki jest w tej chwili najlepszym polskim pięściarzem, niezależnie od kategorii wagowej. - Świetnie boksuje. Jego najwyższą klasę potwierdza ostatnie zwycięstwo w walce ze Steve’m Cunninghamem. Obronił pas i tym umocnił swoją pozycję – ocenia Dariusz Michalczewski.

Reklama

W jego opinii, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk może w tej chwili realnie myśleć o pogoni za Głowackim i powrocie na tron kategorii junior ciężkiej - choć nie będzie to zadanie łatwe. - Bardzo bym chciał i bardzo mocno mu tego życzę, bo to Krzysiek to naprawdę super chłopak i świetny bokser. Ale miał dużo długich przerw, dlatego boję się, że ten powrót jest mało możliwy. W każdym razie nie będzie to łatwe, ale bardzo mocno trzymam za niego kciuki – zaznacza Michalczewski.

Problemy ze zdobyciem pasa mistrzowskiego w kategorii ciężkiej może mieć za to Artur Szpilka. Jego ostatnia walka na zawodowym ringu zakończyła się spektakularną porażką. Szpilkę ciężko znokautował Deontay Wilder. - Myślę, że ma jakieś szanse na dobre walki. Ale uważam, że pasa mistrzowskiego już nie zdobędzie – uważa "Tiger".

Reklama
Reklama

Michalczewski radzi też Tomaszowi Adamkowi, by trzymał się swojej decyzji o zakończeniu kariery. 'Góral" podjął ją po kwietniowej porażce z Ericem Molliną. - To nie był bardzo ciężki nokaut, ale uważam, że ta walka nie była mu potrzebna – ocenia Dariusz Michalczewski. Jak dodał, Adamek potwierdził nią tylko, że przegrywa już z pięściarzami, którzy nie są na topie. - A przez to traci pozycję mistrza, którą wcześniej sobie wypracował. Staje się łatwym celem. Uważam, że Tomek nie powinien już wracać na zawodowy ring – radzi „Tiger”.

9 lipca ma odbyć się walka, na którą czeka cały bokserski świat. W Manchesterze w rewanżowym pojedynku rękawice skrzyżują Władimir Kliczko i Tyson Fury. Stawką walki będą pasy mistrzowskie federacji WBO i WBA w wadze ciężkiej, które Brytyjczyk odebrał Ukraińcowi w listopadzie ubiegłego roku. - Fury to mocny chłopak, mocne nerwy i świetna kondycja. Ale myślę, że Kliczko też nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Chociaż nie sądzę aby mógł wygrać walkę rewanżową i pokonać Fury’ego – zapowiada Michalczewski.