Polonia Warszawa tydzień zamknęła kolejnym transferem. "Podpisaliśmy kontrakt z Pavlem Sultesem" - powiedział nam właściciel klubu Józef Wojciechowski. 3-letnia umowa czeskiego zawodnika wejdzie w życie, jeśli piłkarz pozytywnie przejdzie dziś testy medyczne w Warszawie. Prezes Czarnych Koszul nie chciał zdradzić, ile musiał wyłożyć na sprowadzenie 26-letniego napastnika Sigmy Ołomuniec. Niemiecki portal internetowy Transfermarkt wycenia tego gracza na 250 tysięcy euro. "Był w naszym zasięgu. Nie mogę mówić, ile kosztował, bo to tajemnica biznesowa" - twierdzi właściciel.
Sultesa w lidze czeskiej obserwował Piotr Stokowiec, który ostatnio odgrywa w zespole z Konwiktorskiej rolę skauta. "Oceniłem go pozytywnie. Widziałem go w meczu z Hradec Kralove, w którym zdobył dwie bramki. Dobrze porusza się bez piłki, jest bardzo dynamiczny, cały czas gra do przodu. W systemie 4-3-3 może występować na pozycji każdego z trójki napastników" - mówi Stokowiec i porównuje tego gracza do napastnika Legii Michala Hubnika. Najlepszy strzelec czeskiej ligi (po rundzie jesiennej) dołączył do zespołu Macieja Skorży w zimowym okienku transferowym. "Legia chciała wtedy pozyskać Sultesa, ale Czesi mogli oddać im tylko Hubnika" - twierdzi Wojciechowski.
"Gra Hubnika w Sigmie w dużej mierze zależała od Sultesa. Myślę, że się sprawdzi w naszej lidze, będzie rywalizował o miejsce w składzie z Mierzejewskim i ze Smolarkiem. Prezentuje zbliżony poziom do tych graczy" - mówi Stokowiec. W ostatnim sezonie Sultes zagrał w 30 spotkaniach, zdobył siedem bramek, zaliczył trzy asysty. Jest to czwarte wzmocnienie Polonii przed nowym sezonem. Wcześniej Wojciechowski pozyskał Grzegorza Bonina, Marcina Baszczyńskiego i Aleksandara Todorovskiego, z którym kontrakt podpisał już zimą.
Na tym ofensywa transferowa Polonii się nie kończy. Właściciel klubu informuje także, że doszedł do porozumienia z Górnikiem Zabrze w sprawie pozyskania napastnika Daniela Sikorskiego i pomocnika Roberta Jeża. "Umowy nie zostały jeszcze podpisane, ale jesteśmy dogadani i temat uważam za pozytywnie zakończony" - mówi właściciel Czarnych Koszul. Z naszych informacji wynika, że za obu zawodników Górnik chce dostać od Polonii 5 mln zł i wypożyczyć w ramach tej transakcji napastnika Daniela Gołębiewskiego. Cena może zostać obniżona o kwotę właśnie tego wypożyczenia.
5 mln zł to jedna z najwyższych kwot, jaką do tej pory wyłożył Wojciechowski. Przebił ją tylko transfer Sobiecha i Sadloka, za których zapłacił Ruchowi Chorzów łącznie 6,7 mln zł. "Myślę, że Sikorski może nam dać nawet więcej niż Sobiech" - twierdzi Wojciechowski. Dla porównania: Sikorski zdobył w minionym sezonie sześć bramek, a Sobiech dziewięć. Nie wiadomo jednak, jak będzie wyglądała przyszłość Sobiecha przy Konwiktorskiej. Zawodnik nie chce bowiem zgodzić się na nowe zapisy w umowie, a jeśli jej nie podpisze, to właściciel zapowiedział, że zostanie odsunięty od pierwszego zespołu.