Klucz w selekcji Beenhakkera jest bardzo prosty. Przydatni są tylko cipiłkarze, którzy są wszechstronni, a w chwili, kiedy podczas turnieju coś się wydarzy - ktoś wypadnie za kartki albo z powodu kontuzji - szkoleniowiec będzie mógł do woli układać puzzle w wyjściowej jedenastce.

Reklama

I tak: Dariusz Dudka może grać jako lewy lub środkowy obrońca, a także defensywny pomocnik. Michał Żewłakow - na środku i boku defensywy. Arkadiusz Radomski - obrońca lub defensywny pomocnik.

Łukasz Garguła - na boku pomocy i w środku, jako ofensywny pomocnik. Roger Guerreiro - na lewej stronie w drugiej linii i w środku. Jacek Krzynówek - jako skrzydłowy i jako wspierający wysuniętego napastnika w systemie, którym gra Polska. Euzebiusz Smolarek - podobnie, tyle tylko, że on może jeszcze występować w roli napastnika.

Nawet Maciej Żurawski porzucił swoje stare przyzwyczajenia snajpera i potrafi grać także jako ofensywny pomocnik w taktyce 4-5-1.

Właśnie z przyjęcia takiego klucza wynikało kilka decyzji. Wiadomo więc, dlaczego na Euro Beenhakker nie zabiera Marka Zieńczuka - pisze "Fakt". Pomocnik Wisły Kraków nie dość, że na swojej pozycji ma olbrzymią konkurencję (Smolarek, Krzynówek), to na dodatek jest piłkarzem, który kurczowo trzyma się lewej strony. W środku pomocy ciężko go sobie wyobrazić.

Reklama

Adrian Sikora czy Paweł Brożek to świetni snajperzy, ale trener wyżej ceni Radosława Matusiaka za to, że napastnik Wisły gra głębiej cofnięty. Gdyby jednak Matusiak nie pojechał na Euro, byłaby to z pewnością niespodzianka. Nie z powodu jego dyspozycji, a dlatego, że Beenhakker darzy go olbrzymim zaufaniem. Jeśli jednak na zgrupowaniu Matusiak będzie prezentował się tak jak wiosną w Wiśle, przed dwoma napastnikami, którzy z nim konkurują - Arturem Wichniarkiem i Markiem Saganowskim, otwiera się olbrzymia szansa.

Na liście powołań Beenhakkera jest teraz 32 piłkarzy. Na niemieckie zgrupowanie Holender zabierze 25, choć niewykluczone, że 26 zawodników. Już dziś można śmiało typować tych, którzy odpadną w przedbiegach. Adam Kokoszka - jeszcze nie teraz. Podobnie Radosław Majewski. To piłkarze szykowani na następne eliminacje do mistrzostw świata. Michał Pazdan - niekoniecznie. Jest czterech defensywnych pomocników lepszych i bardziej doświadczonych od niego.

Reklama

I wreszcie bramkarze - powołanie dla Wojciecha Kowalewskiego nie oznacza, że zagrożona jest pozycja Tomasza Kuszczaka w kadrze. Golkiper, który w tym sezonie 16 razy zakładał koszulkę Czerwonych Diabłów, pojedzie na Euro 2008.

Zresztą Leo nie myśli już nad selekcją. On układa w głowie wyjściowy skład na Niemców.