"Janusz W. ma wpłacić 150 tys. zł poręczenia majątkowego, nie wolno mu też opuszczać kraju" - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu Bogusław Tocicki.

>>>Były trener reprezentacji Polski zatrzymany

Reklama

Co ciekawe, były trener polskiej reprezentacji potwierdził większość faktów ustalonych przez prokuratorów, ale nie przyznał się do kurupcji. Zarzuty prokuratury dotyczą okresu, gdy Janusz W. był trenerem Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.

"W. usłyszał zarzuty związane z ośmioma meczami, które miały miejsce wiosną 2004 roku" - mówił szef Prokuratury Krajowej we Wrocławiu Edward Zalewski. Dodał, że W. jest podejrzany o wręczenie w sumie ponad 500 tysięcy złotych łapówek. Prokurator nie chciał powiedzieć, komu trener miał dawać te łapówki.

Reklama

>>>Niech umoczeni sami się zgłaszają

Według Zalewskiego, były trener reprezentacji działał wspólnie z Ryszardem F. "Fryzjer" zasiada obecnie na ławie oskarżonych w toczącym się przed wrocławskim sądem procesie w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej.

Były trener reprezentacji Polski został zatrzymany w środę w swoim domu w Warszawie. Przyjechali po niego policjanci z wydziału do walki z korupcją z Wrocławia. "Zatrzymanie trenera jest efektem wcześniejszej pracy prokuratury i policji. To prawdopodobnie nie koniec zatrzymań. Postępowanie toczy się bardzo dynamicznie" - mówił Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji.

Reklama

Janusz W. jako trener prowadził m.in. reprezentację olimpijską, która zdobyła srebrny medal igrzysk w Barcelonie, a także Legię Warszawa, Świt Nowy Dwór Mazowiecki i reprezentację Polski seniorów.

>>>Policja ukradła CBA sprawę Wójcika