Rekordowy weekend pod względem obrotów w historii STS to otwarcie Mistrzostw Europy w 2012 roku w Polsce i na Ukrainie, ale wtedy grali Polacy. Teraz nasza reprezentacja nie gra - mimo to widzimy, że wkłady na mecze szybko rosną. Bardzo możliwe, że łączny obrót pierwszego weekendu będzie zbliżony do tego z UEFA EURO 2012, a tym samym najlepszy w bieżącym roku - mówi dziennikowi.pl Mateusz Juroszek, prezes firmy bukmacherskiej Star-Typ Sport.

Reklama

Dodaje on, że podczas mundialu zainteresowanie zakładami jest kilkunastokrotnie większe niż zazwyczaj. Prezes STS nie chce mówić o obrotach swojej firmy w tym czasie, ale przyznaje, że okres mundialu w Brazylii może być dla bukmacherów kluczowy w skali całego roku 2014.

Oczywiście liczymy na zyski, jednak te będą zależeć od wyników sportowych. Dużo łatwiej przewidywać, jakie będą obroty firmy. Liczmy, że te będą większe niż przy okazji Mistrzostw Świata w RPA - mówi nam prezes STS.

Mistrzostwa świata czy Europy wzbudzają zainteresowanie większości Polaków, także tych, którzy na co dzień nie interesują się piłką nożną. I właśnie takie osoby dużo chętniej obstawiają - dodaje Juroszek.

Brazylia? Niemcy? Hiszpania? Kto będzie mistrzem?

Reklama

Zdecydowanym faworytem wśród graczy STS jest Brazylia, jej triumf typuje 34% grających. Na kolejnych miejscach są Niemcy i Hiszpania - ich zwycięstwo obstawia odpowiednio 9% i 8% graczy - zdradza prezes bukmacherskiej firmy.

Według grających królem strzelców będzie Brazylijczyk Neymar, na którego postawiło 29 proc. graczy. Na drugim miejscy jest Argentyńczyk Lionel Messi (17 proc.), a na trzecim Portugalczyk Cristiano Ronaldo (12 proc).

Reklama

Naga kobieta, gol zza połowy boiska...

Jeśli obstawianie samego zwycięzcy, ilości rzutów karnych, czy żółtych kartek w meczu to za mało, istnieje możliwość założenia się o nietypowe wydarzenia związane z piłkarskim spotkaniem.

W STS dajemy także możliwość obstawienia czy naga kobieta wbiegnie na boisko podczas mistrzostw (do wygrania 1 600 złotych za postawionych 100 złotych), czy padnie gol zza połowy boiska (4 000 złotych za postawionych 100 złotych), czy sędzia główny dozna kontuzji i zostanie zmieniony (1 800 złotych za postawionych 100 złotych), lub czy zawodnik z pola stanie na bramce (1 800 złotych za postawionych 100 złotych) - mówi nam Mateusz Juroszek.

Czy podczas tegorocznego mundialu ktoś zgarnie tyle, ile pewien szczęściarz w trakcie mistrzostw świata rozgrywanych w RPA?

To było trochę ponad 200 000 PLN za kupon, na którym kibic za 10 złotych trafnie wytypował kilka wydarzeń, w tym dokładny wyniki meczu finałowego - mówi dziennikowi.pl prezes STS.

W przypadku Mistrzostw Świata w Brazylii jesteśmy gotowi na wszystkie rozstrzygnięcia - dodaje Juroszek.