Polski bramkarz czeka na zgodę FIFA

W środę przedstawiciele władz FC Porto potwierdzili, że sprowadzony na Estadio Dragao nowy zawodnik „Smoków” wyjechał z ekipą rezerw na obóz szkoleniowy. Jak ustalił wydawany w Porto sportowy dziennik „O Jogo” Hubert Charuży, który dotychczas bronił barw Śląska Wrocław, podpisał z nowym pracodawcą trzyletni kontrakt. "W związku z tym, że zawodnik ten nie ukończył jeszcze 18 lat, transfer oczekuje teraz na zgodę FIFA” - napisała w środę gazeta.

Reklama

Charużyjest siódmym polskim piłkarzem w historii, który trafił do zespołu 30-ktotnego mistrza Portugalii. W przeszłości przed nim i Bednarkiem zawodnikami FC Porto byli Józef Młynarczyk, Grzegorz Mielcarski, Andrzej Woźniak, Przemysław Kaźmierczak i Paweł Kieszek.

Transfer Bednarka tematem numer jeden

Tymczasem na łamach portugalskiej prasy sportowej dominuje temat sprowadzenia przez FC Porto obrońcy angielskiego Southampton Jana Bednarka. 29-letni reprezentant Polski jest siódmym sprowadzonym podczas tegorocznych wakacji graczem „Smoków”, którego zgłoszono do rozgrywek w sezonie 2025-26.

Reklama

W środę sportowe dzienniki „Record” i „O Jogo” twierdzą, że polski zawodnik powinien być w nowym sezonie filarem oraz liderem zespołu „Smoków”. Odnotowują, że obrońca biało-czerwonych miał bardzo dobre wejście do nowej ekipy, co dało się zauważyć już podczas pierwszego treningu, który odbył się we wtorek.

Portugalczycy chwalą Bednarka

Portugalscy komentatorzy chwalą Bednarka za komunikatywność i otwartość na nowych kolegów z drużyny, a także za zaangażowanie w ćwiczenia. Młodsi zawodnicy mogą brać przykład z Bednarka - napisał w środę dziennik „O Jogo” powołując się m.in. na byłego trenera Polaka w Southampton Ralpha Hasenhuettla.

Jan Bednarek będzie zawodnikiem FC Porto do czerwca 2029 r. Zgodnie z doniesieniami mediów jego transfer opiewał na kwotę 7,5 mln euro.