Prezes PZPN na kanale meczyki.pl zdradził, że przed niedzielnym meczem "najważniejsze" osoby w polskiej piłce udadzą się do kościoła, by modlić się za polskich piłkarzy. Zaraz jedziemy do kościoła, żeby pomodlić się za naszą reprezentację. Cały zarząd, komisja rewizyjna i sponsorzy - powiedział Kulesza.

Reklama

Kulesza zapewnia, że Polacy nie pękną na robocie

Szef PZPN zdradził też jakie nastroje panują w kadrze na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem w meczu Polska - Holandia.

Selekcjoner nie daje tego po sobie poznać, ale wiem, że jest zestresowany. Nie pokazuje tego, bo okazywanie zdenerwowania może źle skutkować na kadrę. Piłkarze bardzo szybko to wyłapią. Michał zachowuje się profesjonalnie, ale wiem, że wewnątrz w nim aż kipi. Piłkarze są pewni siebie, bo każdy gra w dobrym klubie. Myślę, że nie pękną na robocie. Nie będę zestresowani - podkreślił Kulesza.