Messi powiedział, że Brazylia, Niemcy, Francja, Anglia i Hiszpania są zawsze faworytami. 35-letni napastnik wyjaśnił jednak, że obecnie Francja i Brazylia to najlepsze dwie drużyny, które przyjadą do Kataru. Za nimi przemawia duże doświadczenie, wynikające z faktu, że podstawowa grupa zawodników tych zespołów występuje ze sobą od dłuższego czasu.

Reklama

Zawsze mówimy to samo o wspaniałych zespołach… ale jeśli muszę wybierać, to Brazylia i Francja są dwoma świetnymi kandydaturami do wygrania mistrzostw świata – powiedział Messi nadającej w Ameryce Łacińskiej DIRECTV Sports.

Te drużyny mają tą samą grupę piłkarzy od dłuższego czasu, dobrze się rozumieją. Francja, poza ostatnim Euro, kiedy została wyeliminowana w 1/8 finału, zawsze radzi sobie zadawalająco. Ma klarowny pomysł i tego samego trenera (Didier Deschamps). Z Brazylią jest podobnie, wciąż z tym samym szkoleniowcem (Tite) - dodał.

Reklama

Messi nie wymienił wśród faworytów Argentyny, która jest niepokonana w 35 meczach, mimo że drużyna Lionela Scaloniego wygrała w zeszłym roku Copa America, pokonując w finale Brazylię.

Siła drużyny Argentyny osłabła po ostatnich kontuzjach kluczowych graczy, Paulo Dybali i Angela Di Marii. Scaloni określił przeciążony terminarz klubów piłkarskich w październiku jako „straszny”, ale wezwał swoich wybrańców, by jednak do meczów dalej podchodzili z dużym zapałem.

Jesteśmy na dość trudnym etapie. Zawodnicy grają wiele meczów. Mogą pojawić się problemy, ponieważ są kontuzje i zawieszenia. To specyfika kariery elitarnego piłkarza, zwłaszcza reprezentacji narodowej – powiedział Scaloni dla AFAestudio.

Reklama

Martwię się, ale niewiele mogę zrobić. Uważam, że zawodnik musi wyjść na boisko, aby grać i nie myśleć o tym, co się może zdarzyć – to może być szkodliwe. Niech grają naturalnie - dodał.

Argentyna przed mundialem 16 listopada zmierzy się towarzysko ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Później czekać ją będą spotkania w MŚ. 22 listopada rozegra swój pierwszy mecz w grupie C z Arabią Saudyjską. W odstępach czterodniowych zmierzy się później z Meksykiem i Polską.