26-letnia Sorribes Tormo na liście WTA zajmuje 84. miejsce. Ze Świątek mierzyła się po raz pierwszy i otrzymała prawdziwą lekcję tenisa.
Hiszpanka nie wykorzystała szansy
Nieco emocji było tylko na samym początku spotkania. Polka zaczęła od prowadzenia 2:0, ale w kolejnym gemie niespodziewanie została przełamana. Później jednak 22-letnią zawodniczkę z Raszyna serwis już nie zawiódł.
Hiszpanka później nie miała już kolejnej okazji do przełamania. W dodatku z następnych 11 gemów wygrała już tylko jednego, kiedy w pierwszym secie zmniejszyła stratę do 2:4.
Fantastyczne statystyki
Prawdziwym popisem Świątek była druga partia. W niej oddała rywalce zaledwie siedem piłek.
Jak wielką Polka miała przewagę doskonale pokazuje statystyka. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego zanotowała 27 zagrań kończących i 13 niewymuszonych błędów, a Sorribes Tormo zaledwie trzy "winnery" i 11 niewymuszonych błędów.
To był mój pierwszy mecz na korcie centralnym i chciałam zachować koncentrację. Czuję się pewnie, co na Wimbledonie wcześniej mi się nie zdarzało. Cieszę się, że potrafiłam wykorzystać to, co trenowałam - powiedziała Świątek w krótkiej rozmowie na korcie.
Poprawić wynik z 2021 roku
W 3. rundzie zagra z rozstawioną z numerem 30. Chorwatką Petrą Martic lub Francuzką Diane Parry.
Świątek wygrała juniorski Wimbledon w 2018 roku, ale w seniorskich zmaganiach jej najlepszy wynik to 1/8 finału w 2021 roku.
Wynik meczu 2. rundy:
Iga Świątek (Polska, 1) - Sara Sorribes Tormo (Hiszpania) 6:2, 6:0