Ojciec Casha zapewnia, że jego syn jest już zdrowy i normalnie trenuje. Według niego mógłby zagrać w towarzyskich meczach reprezentacji Polski, które odbędą się jeszcze przed Euro 2024.

Przez ostatnie tygodnie on pracował bardzo ciężko, by znaleźć się w kadrze na euro. Czuł, że nadawałby się do gry już na czerwcowe towarzyskie mecze Polaków, a na turniej na pewno byłby w pełni zdrowy - zapewnił w rozmowie ze "Sport.pl" Stuart Cash.

Reklama

Nikt z kadry nie kontaktował się z Cashem

Dla ojca gracza Aston Villi brak powołania dla jego syna jest dużym zaskoczeniem. Nikt ze sztabu do niego nie zadzwonił, nie było żadnego kontaktu, by porozmawiać o powołaniu lub jego braku. Nie wiemy, jakie są powody tego, że Matty’ego nie ma w kadrze na turniej. O tym, że nie weźmie udziału w tym zgrupowaniu, dowiedział się dziś z portali społecznościowych tak jak chyba wszyscy. Oczywiście był świadomy tego, co od wtorku pisało się w Polsce o możliwym braku jego powołania. Był z tego powodu smutny, ale wierzył do końca, że te informacje się jednak nie sprawdzą - powiedział "Sport.pl" Stuart Cash.

Dlaczego więc Cash nie dostał powołania od Probierza skoro jest zdrowy? Nie wiem, czy selekcjoner dostał informację, że Matty nie byłby w 100 procentach gotowy do gry, czy zwyczajnie nie pasuje do koncepcji trenera. Być może ten za nim nie przepada albo jest to może jakaś polityczna decyzja? Tego, jak mówię nie wiem, bo nikt się z nami nie kontaktował - zakończył ojciec piłkarza.