Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk w rozmowie z PAP.PL odpowiedział m.in. na pytanie o to, czy jego zdaniem uda się reprezentacji Polski w piłce nożnej wyjść z fazy grupowej w nadchodzących mistrzostwach świata w Katarze. W listopadzie biało-czerwoni zmierzą się w grupie z Meksykiem, Arabią Saudyjską i Argentyną.

Reklama

Jestem optymistą. Wyjdziemy z grupy, ale czeka nas ciężki bój z Meksykiem. To jest drużyna niedoceniana w Polsce, bo wielu piłkarzy nie opuszcza tamtejszej ligi, której poziom jest stosunkowo wysoki. To będzie kluczowy mecz i jeśli go wygramy, to myślę, że możemy się nawet pokusić o remis z Argentyną - ocenił.

Bortniczuk zaznaczył, że w fazie pucharowej wiele będzie zależeć od "dyspozycji dnia i każdy pojedynczy mecz zdecyduje o tym czy przejdziemy dalej czy nie". Dodał, że w fazie pucharowej wygrać może "każdy z każdym", co jest zależne od wielu czynników, a nie tylko "bezpośrednio od piłkarskiej siły".

Myślę, że wszyscy wspominamy z rozrzewnieniem to, co działo się w 2016 roku, kiedy dotarliśmy do ćwierćfinału i odpadliśmy po rzutach karnych z późniejszym zwycięzcą mistrzostw Europy - Portugalią - dodał.

Polscy piłkarze nie wyszli z grupy mistrzostw świata od 1986 roku. W 2002, 2006 i 2018 roku odpadali po fazie grupowej.

W połowie sierpnia prezes PZPN Cezary Kulesza w rozmowie z PAP określił, że celem reprezentacji Polski jest wyjście z grupy. "Marzy mi się, żebyśmy byli czarnym koniem turnieju" – dodał.

Cały wywiad z ministrem sportu i turystyki Kamilem Bortniczukiem jest pod adresem: https://www.pap.pl/aktualnosci/news,1407043,minister-sportu-siatkarze-przyzwyczaili-nas-do-sukcesow.html.

Autorzy: Maciej Gach, Adrian Kowarzyk