Obaj tenisiści rywalizowali ze sobą po raz czwarty i dopiero pierwszy raz Chorwat okazał się lepszy.
Rosjanin, niedawny lider światowego rankingu tenisistów, zmagał się wiosną z kłopotami zdrowotnymi, ale jego porażka z Cilicem to niespodzianka. Zwłaszcza w takich rozmiarach. W drodze do 1/8 finału Miedwiediew spisywał się świetnie, nie stracił żadnego seta, a każdy z meczów wygrywał pewnie. W poniedziałkowy wieczór uległ jednak szybko - po godzinie i 45 minutach - rozstawionemu z numerem 20. rywalowi.
Chorwat, który we wrześniu skończy 34 lata, to triumfator US Open z 2014 roku. W ćwierćfinale rywalem Cilica będzie kolejny Rosjanin, rozstawiony z "siódemką" Andriej Rublow.
Na 1/8 finału swój udział w turnieju zakończył w poniedziałek Hubert Hurkacz. Polski tenisista przegrał z Norwegiem Casperem Ruudem 2:6, 3:6, 6:3, 3:6.