Świątek - Eala 0:1
Świątek i Eala poprzednio zmierzyły się pod koniec marca. Stawką pojedynku był awans do półfinału turnieju w Miami. Polka była zdecydowaną faworytką. 19-latka z Filipin wówczas zajmowała bardzo odległe - 140. miejsce w rankingu WTA. Mecz zakończył się wielką sensacją. Nasza tenisistka przegrała 2:6, 5:7. Teraz będzie miała okazję do rewanżu.
Świątek w 2025 roku nie zachwyca
Jednak o wynik dzisiejszego spotkania polscy kibice nie mogą być spokojni. Świątek w 2025 roku nie imponuje formą. Nie wygrała jeszcze żadnego turnieju. W ubiegłym tygodniu szósty raz w karierze przegrała z Łotyszką Jeleną Ostapenko 3:6, 6:3, 2:6 w ćwierćfinale halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie.
Świątek w pierwszej rundzie miała wolny los
Świątek rywalizację w Madrycie rozpoczyna od drugiej rundy. W pierwszej miała wolny los. Natomiast jej rywalka, która obecnie jest na 72. pozycji w światowym rankingu w pierwszej rundzie pokonała Bułgarkę Wiktorię Tomową 6:3, 6:2.
Świątek powiedziała jaki jest jej cel
Świątek w stolicy Hiszpanii broni tytułu wywalczonego przed rokiem. Jeśli w tym roku uda wygra drugi raz z rzędu, to dołączy do Sereny Williams i Simony Halep, jedynych obecnie tenisistek w historii, które zdołały tego dokonać.
Moim celem jest to, żebym grała swój tenis, dawała z siebie 100 procent podczas każdej minuty na korcie i oczywiście odnosiła zwycięstwa w meczach. Dzień po dniu - powiedziała Świątek przed startem turnieju w Madrycie.