W ekipie gospodarzy zawiódł przede wszystkim Tai Woffinden, który w dwóch pierwszych swoich biegach zdobył zero punktów. Brytyjczyk był bardzo wolny i nawet, kiedy dobrze wyszedł spod taśmy w swoim drugim wyścigu, na dystansie został z dużą łatwością wyprzedzony przez rywali.

Reklama

W tym samym biegu Maciej Janowski zaspał na starcie i później musiał atakować prowadzącą dwójkę gości Jarosława Hampela i Dominika Kuberę. Przez chwilę wyszedł przed tego drugiego, ale żużlowiec Motoru świetnie kontratakował i tuż przed metą wyprzedził kapitana Sparty. W tym momencie lublinianie prowadzili 11:7.

Fani gości za to mogli być zawiedzeni postawą Maksyma Drabika, który przed przejściem do Motoru przez sześć lat bronił barw Sparty i powinien doskonale znać wrocławski tor. Tymczasem wyraźnie nie mógł się on odnaleźć na Stadionie Olimpijskim, co było widoczne choćby w biegu siódmym - para wrocławian wyszła na starcie na podwójne prowadzenie i dojechała do mety nieatakowana, bo Drabik nie był w stanie do nich dojechać, a dodatkowo przeszkadzał koledze z drużyny Mateuszowi Cierniakowi. Sparta po tym biegu wyszła na prowadzenie 22:20.

Reklama

Obie ekipy miały też swoich asów. W Sparcie tradycyjnie świetnie spisywał się Janowski. W ósmym biegu został na starcie, ale później sukcesywnie rozpędzał się po długim łuku i na trzecim okrążeniu już był pierwszy. W Motorze doskonale jeździł Kubera. W biegu dziewiątym lepiej spod taśmy wyszedł co prawda Gleb Czugunow, ale Kubera był tuż za nim. W końcu zdecydował się na atak, został skontrowany, ale za chwilę sam przeprowadził kolejny atak i już prowadzenia nie oddał. Po tym wyścigu był remis 27:27.

Reklama

Przed biegami nominowanymi Sparta prowadziła 40:38, a po pierwszym z nich było 44:40. Wydawało się, że losy meczu są rozstrzygnięte, bo Motor, aby uratować remis, musiał wygrać podwójnie, a ze strony gospodarzy jechali Czugunow i przede wszystkim Janowski. Goście jednak świetnie wyszli spod taśmy i byli na dwóch pierwszych miejscach. Próbował za nimi rzucić się w pogoń Janowski, ale przeszkadzał mu kolega z zespołu. Kiedy kapitan Sparty przedarł się na trzecie miejsce, było już za późno, aby odrobić starty. Motor wygrał bieg 5:1 i uratował jeden punkt.

Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin 45:45. Pierwszy mecz wygrał Motor 50:40 i zdobył punkt bonusowy.
Betard Sparta Wrocław: Maciej Janowski 13 (1,3,3,3,2,1), Daniel Bewley 11 (3,2,0,2,1,3), Gleb Czugunow 10 (3,1,3,2,1,0), Tai Woffinden 7 (0,0,3,1,2,1), Bartłomiej Kowalski 4 (3,0,1), Michał Curzytek 0 (0,0,0).
Motor Lublin: Dominik Kubera 14 (2,1,3,3,3,2), Jarosław Hampel 11 (2,3,2,2,0,2), Mikkel Michelsen 10 (1,2,1,w,3,3), Maksym Drabik 6 (2,0,1,1,2,0), Wiktor Lampart 3 (2,1,0), Mateusz Cierniak 1 (1,0,0).
Najlepszy czas dnia uzyskał Daniel Bewley w biegu czwartym (63,59).
Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa).
Widzów: ok. 12 tysięcy.




Wyniki meczów 8. kolejki i tabela ekstraligi żużlowej:

10-06-2022:
Arged Malesa Ostrów - Moje Bermudy Stal Gorzów 34:55
Fogo Unia Leszno - ZooLeszcz GKM Grudziądz 47:43

12-06-2022:
Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin 45:45
zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa - For Nature Solutions Apator Toruń 50:40

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, małe punkty zdobyte,
małe punkty stracone, punkty, różnica małych punktów):

1. Motor Lublin 8 7 1 0 406-314 16 +92
2. Fogo Unia Leszno 8 6 0 2 360-360 12
3. Moje Bermudy Stal Gorzów 8 5 0 3 390-329 11 +61
4. zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa 8 4 0 4 366-318 9 +48
5. Betard Sparta Wrocław 8 3 1 4 367-353 7 +14
6. ZooLeszcz GKM Grudziądz 8 3 0 5 338-382 7 -44
7. For Nature Solutions Apator Toruń 8 3 0 5 348-372 6 -24
8. Arged Malesa Ostrów 8 0 0 8 268-415 0 -147

Mecze w następnej kolejce:

17-06-2022:
Motor Lublin - Arged Malesa Ostrów (18.00)
ZooLeszcz GKM Grudziądz - zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa (20.30)

19-06-2022:
Moje Bermudy Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław (16.30)
For Nature Solutions Apator Toruń - Fogo Unia Leszno (19.15)

Autor: Mariusz Wiśniewski.