"Dziś jesteśmy kompletnie rozbici. Jutro zaczniemy się koncentrować na ostatnim pojedynku w grupie z Polską. Na pewno postaramy się zrehabilitować, ale teraz ciężko mi nawet myśleć o czekającym nas jeszcze spotkaniu" - powiedział Olsson.
Uradowany szkoleniowiec mistrzów Ameryki Południowej Eduardo Gallardo nie mógł znaleźć słów, aby się nachwalić swoimi zawodnikami.
"Zagraliśmy ze Szwecją więcej niż perfekcyjnie. Wszyscy byli fantastyczni, a mój bramkarz Matias Schulz wyprawiał nieprawdopodobne rzeczy" - podsumował.
Zdaniem Olssona jego zawodnicy ruszali się jak muchy w smole i też pochwalił bramkarza rywali.