W obecnym stanie prawnym może istnieć tylko jeden ogólnopolski związek sportowy w danej dyscyplinie. Interpelację w tej sprawie zgłosiła do minister sportu Joanny Muchy grupa posłów pod przewodnictwem Michała Jarosa z PO.
Wiele polskich związków sportowych prowadzonych jest w sposób nie zawsze jasny, a ich działania nie podobają się nie tylko parlamentarzystom, ale po prostu Polakom. Wszyscy jesteśmy niezadowoleni z wyników sportowych – mówi poseł Jaros.
Najbardziej jaskrawym przykładem jest Polski Związek Piłki Nożnej, którego prezes Grzegorz Lato zapowiedział wczoraj, że ponownie będzie się ubiegał o to stanowisko.
Skoro PZPN, który teoretycznie powinien się zajmować koordynacją szkolenia dzieci i młodzieży, tego nie robi, to dlaczego nie mogłaby powstać federacja, która by tym się zajmowała. Taki związek nie musiałby być uznawany przez UEFA, ale pełniłby ważną społecznie rolę – twierdzi poseł.
Rzeczniczka PZPN uważa takie pomysły za absurdalne.
Rolą posłów jest tworzenie regulacji dotyczących społeczeństwa, a nie zmierzających do rozwiązania PZPN czy stworzenia nowego związku – mówi Agnieszka Olejkowska.
Myślę, że taka zmiana jest nie do zaakceptowania. Przecież do federacji międzynarodowej może być zgłoszona tylko jedna federacja krajowa – dodaje Grzegorz Kałowski, sekretarz generalny Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.
Międzynarodowe federacje sportowe to prywatne stowarzyszenia. Nie jest rolą państwa polskiego decydować, które prywatne stowarzyszenie z Polski uzgodni z międzynarodową federacją, że będzie reprezentować Polskę w rozgrywkach przez nią organizowanych – przekonuje jednak Paweł Dobrowolski, prezes Forum Obywatelskiego Rozwoju, które dziś rozpoczyna walkę o rozbicie sportowych monopoli.
Komentarze (9)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze"Bog, Honor, Ojszyzna" (!) - wez chlopie przyklad ze Smudy (na ktorym wszyscy psy wieszaja, czy slusznie ? pozyjem zobaczym!) w 24 godziny swoja obietnice wypelnil. Mimo wszystko ma chlop honor !
PZPN obecnie daje 40razy więcej na szkolenie młodzieży niż Minister Sportu Joanna Mucha(PO), potarzam za redaktorem Godlewskim z Piłki Nożnej.
Dziś w mainstreamowe media, zaczęły wynosić pod niebosa Mira Drzewickiego(PO), faceta od Afery Hazardowej. Jak zeznaje świadek koronny,dzięki któremu rozbito mafię- Łódzką Ośmiornice,a świadek koronny wskazuję ,że Drzewicki(PO) był zaprzyjaźniony z szefami tejże mafii. Koronny dodaje ,że Drzewicki(PO) często zażywał kokainę.
Niestety Drzewicki nie stanął nigdy przed wymiarem sprawiedliwości. Przez cztery lata chronili go koleżanki i koledzy z PO, odmawiając uchylenia immunitetu Drzewieckiemu(PO). Dzięki działaniom Platformy Obywatelskiej, sprawa Łódzkiej Ośmiornicy i aferzysty z PO Drzewieckiego przedawniła się.
Media mainstreamowe chronią bandytów i aferzystów z PO, nieuznające zasady,że złodziei itp. kanalie trzeba piętnować.
Media milczą o radnych z PO pedofilach .
Wczoraj SIATKARZE po raz kolejny pojechali po Brazylii. A ja wciąż czytam o tej chlernej piłce SKOPANEJ.
Niech państwo odetnie PZPN od kasy z dotacji i tyle. Niech zrobi tak jak FIFA i UEFA - kasa za wyniki. Nie będzie kasy - będą zmiany.
A pieniążki pompować w te dziedziny, gdzie mamy sukcesy.
.W końcu w sporcie mamy wybitne panie :Radwańska,Kowalczyk,Marczułajtis,Szewińska statkarki
Pora chyba skończyć z tą kliką ...
Brawo!
Podpisuje sie pos tym z niesamowita radoscia