Klub poinformował we wtorek oficjalnie, że 26-letni napastnik został wypożyczony z ukraińskiego SK Dnipro-1 do końca czerwca 2023 roku.

Przez wojnę nie zdążył zadebiutować

Gual jest wychowankiem RCD Espanyol Barcelona; grał też w zespole rezerw tego klubu. W 2016 roku przeniósł się do drugiej drużyny Sevilli, gdzie spędził niecałe dwa lata i został włączony do pierwszego zespołu, z którego został jednak wypożyczony do Realu Saragossa, gdzie spędził cały sezon 2018/19.

Reklama

Po grze w rodzinnym kraju w jeszcze kilku klubach (w sumie 145 meczów i 31 bramek na zapleczu La Liga), trafił w styczniu do ukraińskiego SK Dnipro-1. Ze względu na agresję Rosji na Ukrainę i zawieszenie rozgrywek, nie zdążył w tym zespole zadebiutować.

Hiszpan pomógł Jagiellonii w utrzymaniu

Hiszpan, który ma też za sobą trzy występy w młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii, trafił więc pod koniec marca do Jagiellonii. Zdążył w siedmiu meczach (w ostatnim już po kilku minutach gry odniósł kontuzję) zdobyć trzy bramki, pomagając drużynie z Białegostoku w walce o pozostanie w ekstraklasie. Ostatecznie klubowi udało się dojść do porozumienia w sprawie kolejnego wypożyczenia, tym razem na cały nadchodzący sezon.

To nie była łatwa decyzja. Nie wiedziałem czego się spodziewać podczas tego lata. Spodobała mi się propozycja Jagiellonii. Znam drużynę, klub, a to są dla mnie ważne sprawy. Jestem tu po to, żeby pomóc zespołowi i zanotować dobry rok. Jestem tu po to, żeby zdobywać bramki, to moja praca. Liczę na to, że w nadchodzącym sezonie powtórzę swoją dobrą grę z wiosny – powiedział Gual po sfinalizowaniu umowy jego wypożyczenia.

Imaz też został w Białymstoku

Reklama

Gual dołączył już do zespołu, który na obozie w Opalenicy przygotowuje się do rozgrywek; pierwszy mecz zagra 16 lipca u siebie z Piastem Gliwice. We wtorek w Poznaniu białostoczanie rozegrają sparing z mistrzem Polski Lechem. Spotkanie będzie zamknięte dla publiczności, nie będzie też transmisji telewizyjnej.

Kilka dni temu Jagiellonia poinformowała o przedłużeniu kontraktu przez kolejnego kluczowego gracza ofensywnego - innego Hiszpana Jesusa Imaza. 31-letni obecnie napastnik, który w minionym sezonie - choć był przez kilka miesięcy poważnie kontuzjowany - znowu okazał się najlepszym strzelcem białostoczan, podpisał 3-letni kontrakt.

autor: Robert Fiłończuk