W poniedziałek Paulo Sousa ogłosił powołania na EURO 2020, czym wzbudził ogromne emocje i kontrowersje. Największym zaskoczeniem był brak Kamila Grosickiego i Sebastiana Szymańskiego. To właśnie brak tego ostatniego jest z perspektywy Jana Tomaszewskiego największym błędem. Zdaniem byłego bramkarza reprezentacji Polski, Sousa nie ma pojęcia o polskich piłkarzach. Dla mnie największym skandalem jest to, że Szymański jest niepowołany. Sebastian ma kapitalny sezon w Dynamie Moskwa. Może grać na środku pomocy, ale również po prawej stronie. Jego nie ma. Dla mnie to skandal! - mówił Tomaszewski.
"Bohater z Wembley" w podobnym tonie odniósł się do niepowołania do kadry Grosickiego. Kamil nie nadaje się do gry od pierwszej minuty, ale jego doświadczenie, szybkość i wejście na boisko w 70 minucie jest otuchą, nadzieją nie tylko dla kibiców, ale i zawodników. Oni chcą tego piłkarza, bo wierzą w jego doświadczenie i depnięcie! Sousa w tym momencie zepsuł trochę atmosferę w szatni - nie tylko w szatni, ale i na kolacji i podczas zgrupowania, bo tego zawodnika wykluczył - powiedział Tomaszewski.
To nie pierwszy raz, kiedy Tomaszewski w krytycznych słowach wypowiada się o Paulo Sousie. Już wcześniej, przed meczami eliminacyjnymi do Mistrzostw Świata w Katarze w 2022 roku, nie miał dobrego zdania o selekcjonerze reprezentacji Polski. Poniedziałkowa konferencja nie zmieniła tego stanu rzeczy. Sousa omamił nas wszystkich, potraktował nas jak dyletantów - dodał Tomaszewski.
Zmagania na EURO 2020 reprezentacja Polski rozpocznie od meczu ze Słowacją w dniu 14 czerwca. 5 dni później Biało-Czerwoni zmierza się z Hiszpanią, a 23 czerwca spotkają się ze Szwecją.