Kibice Juventusu Turyn i Serie A jeszcze kilka tygodni będą musieli poczekać na występ Francuza Paula Pogby, ale inne gwiazdy, jak m.in. Romelu Lukaku, Zlatan Ibrahimovic czy Federico Chiesa, mają być gotowe już na pierwsze w nowym roku mecze.

Reklama

Belg Lukaku z powodu kontuzji może zapomnieć o jesiennej części rozgrywek, podobnie jak o mundialu w Katarze, gdzie nie był jeszcze w pełni sił i choć grał 45 minut w meczu z Chorwacją, to nie pomógł "Czerwonym Diabłom" awansować do fazy pucharowej, co było jedną z większych niespodzianek turnieju. Potężny napastnik Interu Mediolan raził nieporadnością i nieskutecznością.

Ta masakryczna krytyka była zasłużona. Teraz odpowiem na boisku - przyznał na antenie stacji Sky Sport 29-letni piłkarz, który w tym sezonie wystąpił dotychczas tylko czterokrotnie w Serie A.

Okazja do wielkiego powrotu szykuje się świetna, bo piąty w tabeli Inter, który ma w dorobku 10 zwycięstw i 5 porażek, w środę podejmie prowadzące w tabeli Napoli, któremu w sześciu meczach strzelił trzy gole.

Zespół z Neapolu, którego barwy reprezentuje Piotr Zieliński, był objawieniem i hegemonem pierwszej części sezonu. Z 15 spotkań wygrał 13 i tylko dwukrotnie zremisował. W lidze jest jedyną niepokonaną drużyną, a ostatnie punkty stracił... 31 sierpnia po 1:1 z Lecce. Kolejnych 11 spotkań piłkarze trenera Luciano Spallettiego rozstrzygnęli na swoją korzyść.

Napoli już w tym sezonie raz wygrało na stadionie San Siro, pokonując we wrześniu broniący tytułu Milan, ale dobre wejście w nowy rok może być kluczowe, by klub po 32 latach znów mógł świętować mistrzostwo.

Neapolitańczycy mają 41 punktów i o osiem wyprzedzają Milan oraz o 10 punktujący regularnie późną jesienią Juventus Turyn, którego zawodnikami są Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik.

Reklama

"Rossoneri" tegoroczne zmagania rozpoczną od wyjazdowej potyczki z plasującą się na 12. pozycji Salernitaną, której napastnikiem jest Krzysztof Piątek.

Powrót Ibrahimovica

Wydarzeniem spotkania może być jednak powrót na boisko po ponadpółrocznej przerwie Zlatana Ibrahimovica. Szwedzki internacjonał, który w październiku skończył 41 lat, od maja nie grał, przeszedł operację kolana, ale ponoć ciężko pracował, by wrócić na boisko. Termin pozostaje zagadką. Nie wiadomo, czy "Ibra" zdąży zagrać jeszcze przed 1 lutego, czyli datą wejścia do kin nowego filmu o Asteriksie i Obelixie, w którym piłkarz wciela się w rolę rzymskiego legionisty. Niektórzy wskazują, że Szwed będzie szykowany na 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciw Tottenhamowi w połowie lutego, ale są i tacy, którzy przebąkują, że zrobi wszystko, by jak najszybciej zostać najstarszym strzelcem gola w historii Serie A.

Milan czeka również na powrót do pełnej dyspozycji francuskiego bramkarza Mike'a Maignana, który z powodu kontuzji łydki stracił większość jesiennej części rozgrywek, ale i mundial w Katarze.

Jego łydka nie jest jeszcze do końca wyleczona. Badania wskazują, że możemy powoli iść do przodu, ale musimy być bardzo ostrożni - cytowała klubowe źródło francuska agencja prasowa AFP.

Według niektórych źródeł stan zdrowia Maignana jest na tyle niepewny, że Milan rozważa zatrudnienie już zimą bramkarza Atalanty Bergamo Marco Sportiello, w oknie transferowym.

Innym rekonwalescentem, który wiosną ma pokazać pełnię talentu, jest Federico Chiesy. Gwiazda reprezentacji Włoch ze zwycięskich mistrzostw Europy 2021 większość minionego roku straciła z powodu kontuzji lewego kolana. Po 10 miesiącach nieobecności skrzydłowy Juventusu wrócił do gry w listopadzie, ale dopiero teraz ma być w pełni formy.

"Stara Dama" tegoroczną rywalizację od wyjazdowego starcia z walczącym o utrzymanie Cremonese.

"Polskie mecze" w 16. kolejce sezonu to pojedynki Romy (Nikola Zalewski) z Bologną (Łukas Skorupski) oraz Torino (Karol Linetty) z Veroną (Paweł Dawidowicz, Mateusz Praszelik).