Chodzi o napiętą sytuację w kraju po eksplozji rakiety w Przewodowie i trwającą wojną na Ukrainie. W obliczu tych wydarzeń, prezydent chce do minimum ograniczyć wyjazdy zagraniczne, które zmuszałyby go do opuszczenia terytorium RP na dłużej - przekazuje w rozmowie z Radiem ZET jeden z prezydenckich ministrów.
Obecność w Katarze, pod warunkiem wyjścia Polski z grupy, zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.