Nieźle od początku jeździł tylko Emil Sajfutdinow, ale i on po dwóch wygranych zdecydowanie obniżył loty i w kolejnych czterech startach przywiózł trzy punkty, tyle że... łącznie. Po raz kolejny zawiódł Patryk Dudek, który ma wyraźne problemy ze sprzętem od początku sezonu. Wiktor Lampart był cieniem zawodnika, któremu przed przejściem do Torunia przepowiadano dużą karierę.
Sparta była zespołem zdecydowaniem lepszym. Prym wiódł Artiom Łaguta, który zdobył 14 punktów. Dwucyfrowy dorobek na swoim koncie zapisali także Daniel Bewley i Piotr Pawlicki.
Gospodarze nie tylko nie wykorzystywali w starciu z rywalami przewagi toru, ale z biegu na bieg wyglądali tak, jakby jeździli na nim po raz pierwszy. Cień nadziei na dobry wynik mogli mieć po biegu siódmym wygranym 5:1, ale goście odpowiedzieli takim samym wynikiem w kolejnym wyścigu i potem tylko pilnowali przewagi. Przed biegami nominowani prowadzili 44:34 i wystarczyło, aby w obu gonitwach po jednym zawodniku z Wrocławia dojechało do mety. Ostatecznie Sparta wygrała 52:38 i bardzo mocno poddała pod wątpliwość jakość zespołu z Torunia, który miał w tym sezonie walczyć o ligowe podium.
Przed meczem Żużlowa Aleja Gwiazd przy toruńskiej Motoarenie powiększyła się o kolejne nazwisko. Do Mariana Rosego, Jana Ząbika i Pera Jonssona dołączył Australijczyk Ryan Sullivan. To z nim w składzie zespół z Torunia sięgnął po raz ostatni po złoto mistrzostw Polski.
For Nature Solutions Apator Toruń - Betard Sparta Wrocław 38:52
For Nature Solutions Apator Toruń: Emil Sajfutdinow 10 (3,3,1,2,0,1), Robert Lambert 8 (1,2,2,0,3), Patryk Dudek 7 (0,2,3,2,0), Paweł Przedpełski 7 (2,3,0,2,0), Wiktor Lampart 2 (0,1,-,1), Mateusz Affelt 2 (1,0,1), Krzysztof Lewandowski 2 (2,0,0)
Betard Sparta Wrocław: Artiom Łaguta 14 (2,3,3,3,3), Daniel Bewley 11 (1,2,3,3,2), Piotr Pawlicki 10 (3,0,2,3,2) Tai Woffinden 8 (3,1,1,2,1), Bartłomiej Kowalski 7 (3,2,1,1), Maciej Janowski 2 (t,1,0,1), Mateusz Panicz 0 (0,0,w)
Sędzia: Piotr Lis (Lublin)
Najlepszy czas dnia: Emil Sajfutdinow w wyścigu numer 3 – 59,91
Widzów: ok. 8 tysięcy.
Autor: Tomasz Więcławski