"Zespół pracuje na okrągło, w dzień i w nocy. Do tej pory przeprowadziliśmy wszystkie zaplanowane analizy - krwi i moczu - i wszystko jest w porządku" - dodał Schamasch podczas konferencji z udziałem dyrektor laboratorium antydopingowego w Montrealu i czasowej filii olimpijskiej Christiane Ayotte.

Reklama

"Laboratorium w Richmond (na południe od Vancouver) jest wyposażone zgodnie z najwyższymi standardami. Wykorzystujemy wszystkie dostępne metody badań i jesteśmy gotowi jak najlepiej wykonać nasze zadanie" - dodała Christiane Ayotte.

Olimpijskie laboratorium antydopingowe, które rozpoczęło działalność 4 lutego, jest przygotowane do ogłoszenia wyników badań w czasie 24 godzin. Próbki będą jednak przechowywane przez osiem lat, co pozwoli MKOl na ewentualne powtórzenie badań, w wypadku gdyby opracowane zostały nowe metody badań.

Badania podczas wielkich imprez sportowych prowadzone są systematycznie i z dużą częstotliwością, a pozytywne wyniki podczas igrzysk olimpijskich są nieliczne, ale - jak powiedział szef komisji medycznej MKOl Arne Lungqvist - "historia wskazuje, że zdarzają się osoby podejmujące wielkie ryzyko".

"Żaden system kontroli nie jest idealny, naiwnością byłoby tak sądzić. Jestem jednak przekonany, że z każdą edycją igrzyska olimpijskie są coraz bardziej czyste" - dodał.