Papszunowi jest żal pucharów
Jego podopieczni w czwartkowy wieczór pokonali w Sosnowcu Zrinjskiego Mostar 1:0 w 5. kolejce fazy zasadniczej Ligi Konferencji i zapewnili sobie tym awans do fazy pucharowej tych rozgrywek. Legia straciła szansę na udział w wiosennej części rywalizacji.
Oczywiście, że jest mi żal pucharów, ale takie jest życie. Będę kibicował Rakowowi, by zaszedł jak najdalej. Widać, że ta drużyna nie ma limitu, jest kompleksowo przygotowana. Wynik, jaki osiągnęliśmy w europejskich pucharach (osiem zwycięstw, dwa remisy, jedna porażka) jest kapitalny. To pokazuje, że wszystko jest możliwe. Bez względu na losowanie, jest szansa na przejście każdego rywala przy optymalnej dyspozycji, jeśli się zagra na sto procent i kiedy wszyscy najlepsi zawodnicy będą do dyspozycji - powiedział Papszun.
Legia dogadała się z Rakowem w sprawie Papszuna
Piłkarzy Rakowa już w niedzielę drużynę czeka kolejny mecz w Ekstraklasie. Doceniam wysiłek, jaki drużyna włożył w to spotkanie. Teraz kluczowe jest to, kto będzie w stanie zagrać. Boisko w Sosnowcu było trudne, a goście się nam mocno przeciwstawili. Przyjechali po minimum jeden punkt i do końca o niego walczyli. Potencjalnie to był najsłabszy rywal, ale na boisku tego nie było widać. Mecz nie przebiegał pod naszą kontrolą, choć ta mała różnica jednak była – podsumował Papszun.
Wszystko wskazuje na to, że 18 grudnia spotkaniem 6. kolejki LK na Cyprze z Omonią Nikozja Papszunr pożegna się z klubem spod Jasnej Góry, w którym - z roczną przerwą - pracuje od 2016 roku. Według medialnych informacji, Raków osiągnął porozumienie z Legią ws. kwoty odstępnego i Papszun po zakończeniu tej rundy przeniesie się do stołecznego zespołu.
Papszun będzie ratował Legię przed spadkiem
Wcześniej, w niedzielę, drużyna z Częstochowy podejmie w zaległym spotkaniu 4. kolejki Zagłębie Lubin i w przypadku zwycięstwa obejmie prowadzenie w ekstraklasie. Wiosną będzie też rywalizować w Pucharze Polski, w którego ćwierćfinale trafiła na trzecioligową Avię Świdnik. Legia jest w strefie spadkowej ligi i odpadła już z Pucharu Polski.