Przedstawiciele władz Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego wizytowali w ostatnich dniach stan obiektów, na których miałyby być rozgrywane igrzyska.

"Można zauważyć wielki postęp, porównując tę ofertę z dwiema poprzednimi. Widoczne jest również bardzo duże wsparcie rządu oraz mieszkańców Korei Płd. dla starań Pyeongchang" - podkreśliła przewodnicząca komisji oceniającej MKOl Gunilla Lindberg.

Reklama

Szwedka pochwaliła również rozwój sportów zimowych w tym kraju oraz postawę zawodników, którzy na ostatniej olimpiadzie w Vancouver zdobyli sześć złotych medali i osiem razy stawali na niższych stopniach podium.

Przewodnicząca komisji rozwiała obawy o stan bezpieczeństwa uczestników imprezy w związku z napiętymi stosunkami pomiędzy Koreą Południową a Północną. Zaznaczyła, że mimo konfliktu między tymi krajami nie zanotowano żadnych niebezpiecznych sytuacji ani incydentów podczas dużych wydarzeń sportowych organizowanych na Półwyspie Koreańskim.

Reklama

Korea Południowa zorganizowała do tej pory m.in. letnie igrzyska olimpijskie w 1988 roku (Seul), Uniwersjadę w 2003 roku (Daegu), a także była wraz z Japonią współgospodarzem mistrzostw świata w piłce nożnej w 2002 roku.

Powszechnie uważane za faworyta w rywalizacji z francuskim Annecy i niemieckim Monachium południowokoreańskie Pyeongchang po raz trzeci z rzędu stara się o organizację igrzysk. Na gospodarza olimpiady w 2010 roku członkowie MKOl wybrali Vancouver, a w 2014 roku rosyjskie Soczi.

Pyeongchang jest drugim z trzech miast biorących udział w wyścigu o igrzyska w 2018 roku wizytowanym przez przedstawicieli MKOl. W zeszłym tygodniu komisja MKOl przebywała w Annecy. W marcu planowana jest inspekcja ostatniego z kandydatów - Monachium.

Reklama

MKOl wybierze gospodarza 23. ZIO 2018 r. na sesji w Durbanie 6 lipca.