"Pragnę podziękować IMG/BSI za to, że najbardziej nowoczesny stadion żużlowy na świecie będzie miejscem mistrzostw świata, bo taki przecież charakter ma Grand Prix. Cieszę się, że w tym przedsięwzięciu bardzo ważnym partnerem jest KS Unibax, bez którego byłoby trudniej negocjować warunki umowy, a w przyszłości - realizować poszczególne edycje GP" - powiedział prezydent Torunia Michał Zaleski.
Dyrektor dysponującej prawami do organizacji imprezy firmy IMG/BSI Paul Bellamy podkreślił, że o powierzeniu Toruniowi organizacji GP przede wszystkim zadecydowało posiadanie wspaniałego stadionu żużlowego.
"Myślę, że władzom miasta udało sie zawiesić poprzeczkę bardzo wysoko, pokazać jaki powinien być standard obiektów żużlowych na całym świecie. Od teraz wszystkim pytającym o warunki jakie trzeba spełnić, aby zorganizować GP, będę odpowiadał: spójrzcie na Toruń" - powiedział dyrektor IMG/BSI.
Bellamy zaznaczył, że na przyszły rok wstępnie zaplanowano utrzymanie 11 imprez GP i jest mało prawdopodobne ich zwiększenie do 12. Decyzja ma zapaść za dwa tygodnie.
"Na pewno w 2010 r. będą trzy turnieje w Polsce. Jeśli chodzi o organizację zawodów w następnych latach, to na razie nie wybiegamy tak daleko w przyszłość. Przyznam, że mamy również plany dotyczące innych części świata. Uważamy, że Polska z powodzeniem jest w stanie organizować i utrzymać trzy GP, o czym świadczą wypełnione trybuny na imprezach tego typu. Mogę też podać przykład Hiszpanii, gdzie odbywają się trzy imprezy z cyklu motocyklowego GP i wszystkie cieszą się powodzeniem" - podkreślił dyrektor.
Kwestie finansowe umowy objęte są tajemnicą. Wiadomo tylko, że do końca roku Toruń musi zapłacić IMG/BSI 3,5 mln zł jako część należnej kwoty. Pieniądze na ten cel zagwarantowali miejscy radni, przeprowadzając we wrześniu korektę budżetu.