Czerwone Diabły, jak nazywana jest reprezentacja Belgii, zagrają na Mundialu po 12-letniej przerwie. Władze uczelni w Antwerpii tłumaczą, że zazwyczaj duże imprezy sportowe jak finał piłkarskich Mistrzostw Świata, czy Igrzyska Olimpijskie, odbijają się negatywnie na wynikach podczas egzaminów. Postanowiły więc ułatwić życie 17.tysiącom studentów podczas rozgrywek w Brazylii.

Reklama

W czerwcu i lipcu przyszłego roku terminy egzaminów mają być ustalane tak, by nie kolidowały z meczami reprezentacji. Nie możemy niczego obiecać, ale zrobimy wszystko, by tego uniknąć - mówi rzecznik uczelni Luc Damen. Tym bardziej, że Belgowie oszaleli na punkcie drużyny narodowej, która wygrała eliminacje do Mistrzostw Świata w Brazylii w pięknym stylu, bez porażki, wygrywając osiem spotkań, remisując dwa mecze. Jednak nie wszystkim podoba się pomysł uczelni w Antwerpii. Niektórzy uważają, że jej władze poszły za daleko.