Na gratulacjach i zachwytach dla drużyny niemieckiej raczej kończy się zainteresowanie Rosjan tegorocznym Mundialem. Od strony sportowej Rosjanie muszą zastanowić się nad przyszłością własnej reprezentacji, która odpadła już fazie grupowej. Komentatorzy sportowi jednak nie „wieszają psów” na „sbornej”, a tłumaczą porażkę brakiem zgrania i niedostatkami kadrowymi. Trener Fabio Capello oddał się do dyspozycji Federacji piłkarskiej, ale decyzja wciąż nie zapadła.
Najwięcej jednak miejsca w rozważaniach komentatorów zajmuje przyszły Mundial. Dziennikarze zwracają uwagę, że co prawda do kolejnych Mistrzostw Świata pozostały jeszcze cztery lata, ale to nie aż tak dużo jeśli trzeba wybudować nowe stadiony i rozbudować sieć połączeń. W ich opinii, to znacznie trudniejsze zadanie niż olimpiada w Soczi, ponieważ chodzi o kilka miast, które muszą być ze sobą połączone liniami lotniczymi, drogami i koleją. W grę wchodzą także inwestycje w infrastrukturę hotelową i kwestie bezpieczeństwa. -„Nie ma na co czekać, trzeba brać się do pracy” - radzą kibice i liczą, że za cztery lata w Rosji będą świętować zwycięstwa swojej reprezentacji.