Zdaniem Hornera, Red Bull nie będzie już mieć tak znacznej przewagi technicznej jak obecnie po tym, gdy Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) wprowadzi nowe przepisy m.in. dotyczące silników, skrzyń biegów, samej konstrukcji bolidu, które mają być o wiele bardziej niż obecnie ujednolicone.
Jedną z rzeczy, którą obecnie się pojawiła na torach to fakt, że prawie wszystkie ekipy są technologicznie coraz bliżej siebie. To da o sobie znać już w sezonie 2024- powiedział Horner. Warunki techniczne będą bardziej stabilne, a to moim zdaniem ograniczy technologiczny "wyścig zbrojeń"- dodał.
Wszyscy będą bliżej siebie, era ośmioletniej dominacji Mercedesa od początku hybrydowych jednostek napędowych, już nie wróci. One i tak są już podobne, teraz prace koncentrują się na nadwoziach i zawieszeniach - podkreślił Horner.
Choć Horner tego nie powiedział oficjalnie, to dzisiaj można się spodziewać, że model Red Bull na sezon 2024 nie będzie się znacznie różnił od tego, którym w tym roku wygrywają Verstappen i Perez.
Team Mercedes triumfował w klasyfikacji konstruktorów osiem razy z rzędu od 2014 do 2021 roku. Dopiero w 2022 roku dominację tego zespołu przełamał właśnie Red Bull.