Filar naszej defensywy nie chciał na gorąco analizować sytuacji, po której straciliśmy gola. Widziałem ją tyle, co na ekranie. Na pewno będziemy to oglądać z chłopakami. Myślę, że publiczna ocena to nie jest najlepsze rozwiązanie dla drużyny - stwierdził Glik.
Piłkarska reprezentacja Polski wróciła do gry. Niestety zrobiła to w kiepskim stylu. Po słabej grze podopieczni Jerzego Brzęczka przegrali w pierwszej kolejce Ligi Narodów z Holandią 0:1. "Ten mecz był dla nas zagadką" - mówi Kamil Glik.
Reklama
Reklama
Reklama