W pierwszym spotkaniu gola strzelił w 42. minucie Artur Szuszenaczew. Zdobywca bramki i William Remy obejrzeli po zmianie stron czerwone kartki. Wcześniej legioniści mieli okazję, by otworzyć wynik spotkania, ale w 13. minucie Mariusz Wieteska nie wykorzystał rzutu karnego. Później do wyrównania mógł doprowadzić Walerian Gwilia, ale on również z "jedenastki" nie potrafił pokonać bramkarza rywali.
W Ałmatach gra dwóch Polaków - Jacek Góralski i Konrad Wrzesiński. Drugi z nich zagrał w pierwszym meczu.
W drugim niedzielnym sparingu górą byli legioniści. Obie bramki zostały zdobyte z rzutów karnych. Najpierw skutecznością popisał się Domagoj Antolic, a później Andre Martins.
Był to ostatni mecz kontrolny Legii podczas zimowego zgrupowania w Belek. W środę drużyna wróci do Warszawy, gdzie dalej będzie przygotowywać się do drugiej części sezonu.