39-letni arbiter chciałby, żeby system VAR był obecny po powrocie na boisko i nie wyobraża sobie, żeby sędziowie biegali w maseczkach. Zapewnia, że o formę arbitrów nie trzeba się martwić. "Mogą sędziować choćby jutro" - podkreśla Marciniak.
"To nie jest takie proste, że dostaniemy elektroniczny gwizdek i tylko będziemy go naciskać, bo on ma podobno kilka przycisków. Jeżeli zostanie on wprowadzony, na pewno będziemy musieli z nim potrenować" - mówi międzynarodowy sędzia piłkarski Szymon Marciniak.
Reklama
Reklama
Reklama