Probierz dokonał zmian w składzie na mecz z Austrią. Według bohatera z Wembley to był błąd. Decyzje szkoleniowca nie obroniły się na boisku.
Polacy, nic się nie stało?
Nie wiem, jak to nazwać. Przygotowujemy się na mistrzostwa Europy. Mamy najlepszą drużynę na Holandię. I proszę mi to wytłumaczyć, do jasnej cholery, mamy cztery zmiany, coś tutaj nie gra! Ktoś się pomylił z tym składem, ktoś losuje ten skład - skrytykował na łamach "Super Expressu" selekcjonera reprezentacji Polski Tomaszewski.
Legendarny bramkarz polskiej kadry nie widzi przyszłości naszej narodowej drużyny w różowych barwach. Zaczęło się dmuchać w balonik, bo wspaniała gra z Holandią. Wspaniała gra w ofensywie, ale z tyłu? Niestety, nie ma, że nic się nie stało, ale ta kadra zmierza donikąd! Te mecze miały dać odpowiedź na to, czy mamy jakąś drużynę - zakończył Tomaszewski.