W takim składzie Polacy wybiegną na mecz z Irlandią Północną. Na nich postawi Adam Nawałka
1 W bramce od pierwszej minuty zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Golkiper, który miniony sezon spędził w AS Roma zajmie miejsce Łukasza Fabiańskiego, który był numerem 1. w eliminacjach do Euro 206.
PAP / Bartłomiej Zborowski
2 Na prawej obronie pewniakiem jest Łukasz Piszczek.
PAP / Bartłomiej Zborowski
3 Pozycja Kamila Glika na środku obrony jest niepodważalna.
PAP / Bartłomiej Zborowski
4 Drugim środkowym obrońcą w pierwszym meczu Euro 2016 będzie Michał Pazdan. Piłkarz Legii nie najlepiej zagrał w sparingu z Holandią, ale selekcjoner nie stracił do niego zaufania.
Shutterstock
5 Gdyby nie kontuzja, to pewnie na lewej stornie bloku defensywnego miejsce zająłby Maciej Rybus. Zawodnika Tereka Grozny do Francji jednak nie pojechał i w meczu z Irlandią Północną zastąpi go Artur Jędrzejczyk.
Shutterstock
6 Serce i płuca naszego zespołu to Grzegorz Krychowiak. Pomocnik Sevilli ma dzielić i rządzić w środkowej strefie boiska.
Shutterstock
7 Obok Krychowiaka najprawdopodobniej zobaczymy Piotra Zielińskiego. Najprawdopodobniej, bo Nawałka może zdecydować się też na wariant bardziej defensywny wtedy od pierwszej minuty w składzie Polaków pojawi się Krzysztof Mączyński. Jednak naszym zdaniem zagramy ofensywnie i to piłkarz Empoli będzie grał od pierwszej minuty.
Shutterstock
8 Jakub Błaszczykowski nie ma za sobą udanego sezonu. We włoskiej Fiorentinie częściej był rezerwowym niż grał, ale w reprezentacji nasz skrzydłowy nie zawodził. Na prawym skrzydle jest pewniakiem.
Shutterstock
9 Na lewej flance murowanym faworytem do gry był Kamil Grosicki. Niestety w sparingu z Litwą skręcił kostkę. Przez cały tydzień trwał wyścig z czasem. Jednak musiałby się zdarzyć cud żeby "Grosik" wybiegł w podstawowym składzie na mecz z Irlandią Północną. Według nas Nawałka zaryzykuje i postawi na młodego Bartosza Kapustkę, który był objawieniem naszej kadry w eliminacjach.
Shutterstock
10 W ataku żadnych wątpliwości nie było. Oba miejsca są zarezerwowane. Pierwsze z nich należy do Arkadiusza Milika, który zaliczył fantastyczny sezon w lidze holenderskiej grając w barwach Ajaksu Amsterdam.
Shutterstock
11 Drugim napastnikiem będzie oczywiście Robert Lewandowski. Na niego, a konkretnie na jego gole liczymy najbardziej. Jeden z najlepszych snajperów świecie i aktualny król strzelców niemieckiej Bundesligi ma siać postrach wśród rywali.
PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję