Harry Kane (kapitan reprezentacji Anglii): "Nie mogliśmy dzisiaj dać z siebie więcej. Przegrana w karnych jest najgorszą z możliwych. To był fantastyczny turniej. Powinniśmy być dumni, trzymać głowy wysoko. To będzie bolało przez jakiś czas. Graliśmy dziś z bardzo dobrą drużyną. Zaczęliśmy świetnie, ale być może trochę za bardzo się później cofnęliśmy. Czasem tak szybko zdobyty gol powoduje, że chcesz skupić się tylko na odparciu pressingu. Wydawało się, że mamy kontrolę, a rywale nie stwarzali wielu szans. W dogrywce złapaliśmy rytm i stworzyliśmy kilka +półokazji+".
Giorgio Chiellini (kapitan reprezentacji Włoch): "Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Było coś magicznego w powietrzu. Cieszymy się, bo to coś wspaniałego. Mimo szybko straconego gola zawsze przeważaliśmy. Po tym triumfie chcemy jutro świętować ze wszystkimi Włochami, bo na to zasługują".
Leonardo Bonucci (obrońca reprezentacji Włoch): "Rozegraliśmy wielki mecz, teraz jesteśmy legendami. Teraz jadę na wakacje razem z Giorgio Chiellinim i będę próbował go przekonać, żeby pozostał w reprezentacji do najbliższego mundialu".
Gianluigi Dunnarumma (bramkarz reprezentacji Włoch): "Przeszliśmy do historii. Zasłużyliśmy na to. Jesteśmy wyjątkową grupą, kochamy się. Nikt w nas nie wierzył, ale oto jesteśmy tutaj. Przed serią rzutów karnych byłem wyciszony i dobrze wiedziałem, co mam robić".
Emerson (obrońca reprezentacji Włoch): "To był przepiękny wieczór, który przyniósł tam tak wiele radości. Od pierwszego dnia mieliśmy nadzieję na zwycięstwo, teraz chcemy już tylko świętować. Graliśmy nasz futbol. To jest siła Włoch - walczyliśmy i pociliśmy się do ostatniej sekundy".
Książę William: "Mam złamane serce. Gratulacje dla +Azzurrich+ za wspaniałe zwycięstwo. Anglio, dotarłaś tak daleko, ale to nie był nasz dzień. Możecie trzymać głowy wysoko i być z siebie dumni. Wiem, że jeszcze nadejdą lepsze czasy".