Niemiecki klub z Sinsheim ogłosił we wtorek wieczorem, że Joelinton związał się z zespołem Premier League trzyletnim kontraktem i jest to "najwyższy transfer w historii tej drużyny". Dotychczas za rekordową uznawano transakcję z 2015 roku, kiedy innego Brazylijczyka - Roberto Firmino - za 41 mln euro sprzedano do Liverpoolu.
W ostatnim sezonie w 28 spotkaniach Bundesligi brazylijski napastnik zdobył dla Hoffenheim siedem goli. Wiem, ile temu klubowi zawdzięczam, ale teraz chciałbym zrobić krok naprzód, a występy w Premier Legue to spełnienie moich sportowych marzeń - oznajmił Joelinton.
Jest pierwszym letnim nabytkiem "Srok" od kiedy ich trenerem został Steve Bruce. Zastąpił on niedawno Hiszpana Rafaela Beniteza, który wyjechał do Chin.
Wiem, jak wiele klub we mnie zainwestował i wiem, jak duża wiąże się z tym odpowiedzialność - to z kolei pierwsze słowa Brazylijczyka dla strony internetowej nowego pracodawcy.
Dotychczasowy rekordowy transfer tego klubu przeprowadzono w styczniu tego roku, kiedy połowę kwoty, którą wyłożono na Joelintona, zapłacono za paragwajskiego pomocnika Miguela Almirona z amerykańskiego zespołu Atlanta United.
Nowy nabytek 13. drużyny poprzedniego sezonu angielskiej ekstraklasy będzie występował z "dziewiątką" na koszulce, którą nosili przed nim legenda klubu Alan Shearer, a ostatnio Salomon Rondon (latem przeniósł się do Chin).
Joelinton trafił do Hoffenheim z Recife w 2015 roku, ale przez pierwsze dwa sezony był wypożyczony do Rapidu Wiedeń.
Myślę, że przed tym chłopakiem ekscytujący czas i wielka kariera. On ma wszystko, co powinien mieć współczesny piłkarz - jest szybki, silny, wręcz atletyczny, a do tego świetnie wyszkolony technicznie i żywiołowy - ocenił Bruce.