Spotkanie na 80-tysięcznym reprezentacyjnym obiekcie Stade de France pod Paryżem mogło obejrzeć wskutek obostrzeń tylko ok. 5 tys. widzów.
Decydującą akcję piłkarze PSG przeprowadzili w 14. minucie. Mbappe z łatwością minął kilku obrońców, ale jego strzał odbił bramkarz Jessy Moulin, który jednak przy dobitce Neymara nie miał szans.
W 25. minucie kapitan Saint-Etienne Loic Perrin ostro sfaulował Mbappe. Sędzia po analizie VAR ukarał go za to czerwoną kartkę, a napastnik paryżan nie wrócił już do gry i kuśtykając opuścił boisko.
To wielka strata drużyny z Paryża na trzy tygodnie przed ćwierćfinałem Ligi Mistrzów w Lizbonie przeciwko Atalancie Bergamo. Mbappe, mistrz świata z 2018 roku, był m.in. królem strzelców zakończonego przedwcześnie (po 28 kolejkach) sezonu ligowego, mając w dorobku 18 bramek.
Kilka minut wcześniej kontuzja wyelimnowała z gry prawego obrońcę PSG Niemca Thilo Kehrera i trener Thomas Tuchel ma kłopot z obsadą tej pozycji. Z końcem czerwca wygasł bowiem kontrakt Thomasa Meuniera, obecnie zawodnika Borussii Dortmund.
Paris Saint-Germain odzyskał Puchar Francji po rocznej przerwie, kiedy to niespodziewanie przegrał w finale z Rennes. Piłkarze ze stołecznego klubu łącznie triumfowali 13 razy w historii, co jest rekordem kraju. W tym sezonie sięgnęli po dublet, wcześniej zdobywając tytuł mistrza kraju.
Za tydzień czeka ich jeszcze jeden mecz przed finałowym turniejem Ligi Mistrzów w Lizbonie. Stawką będzie Superpuchar Francji, a przeciwnikiem - Olympique Lyon.