Liverpool zwyciężył u siebie dzięki dwóm trafieniom Senegalczyka Sadio Mane. Mistrzowie Anglii z poprzedniego sezonu awans do Ligi Mistrzów mogą uznać za sukces, biorąc pod uwagę liczne kontuzje oraz kryzys trwający od grudnia do lutego. W tym okresie odnieśli tylko dwa zwycięstwa w 11 spotkaniach. Za to niedzielna wygrana z Crystal Palace była ich piątą z rzędu.

Reklama

Ostatni raz na ławce trenerskiej gości zasiadł doświadczony, 73-letni szkoleniowiec Roy Hodgson.

Trzecia przed tym weekendem Chelsea mogła zaoszczędzić wiele nerwów i zapewnić sobie awans do Champions League nie oglądając się na wyniki innych spotkań, ale w tym celu musiała wygrać w Birmingham. Tymczasem to Aston Villa kontrolowała przebieg meczu i prowadziła 2:0 po golach reprezentanta Burkina Faso Bertranda Traore (43.) i Holendra Anwara El Ghaziego (52., z karnego). Stratę zmniejszył Ben Chilwell (70.), a goście kończyli spotkanie w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Hiszpana Cesara Azpilicuety (89.).

W walce o czołową czwórkę uczestniczyła także piąta w tabeli ekipa Leicester City. Przy porażce Chelsea "Lisy" miały okazję wyprzedzić londyńczyków, jednak uległy u siebie Tottenhamowi Hotspur 2:4 i zagrają w fazie grupowej Ligi Europy.

Jedną z bramek dla Tottenhamu zdobył Harry Kane, który powiększył strzelecki dorobek do 23 w tym sezonie Premier League i po raz trzeci w karierze został królem strzelców. W niedzielę rozegrał prawdopodobnie ostatni mecz w barwach "Kogutów" - wcześniej zakomunikował klubowi, że chce odejść.

Trzykrotnie królem strzelców Premier League został także Alan Shearer, a lepszy pod tym względem był jedynie Francuz Thierry Henry, któremu udało się to cztery razy.

Ze swoim zespołem pożegnał się napastnik Manchesteru City Sergio Aguero. Argentyńczyk zrobił to w wielkim stylu - pojawił się na boisku w 65. minucie i zdążył jeszcze wbić dwa gole Evertonowi w meczu wygranym 5:0. "The Citizens" już wcześniej zapewnili sobie tytuł mistrzowski.

Włoski szkoleniowiec Evertonu Carlo Ancelotti poniósł tym samym najwyższą porażkę w karierze. Na ławce trenerskiej w meczach o stawkę zasiadał 1167 razy.

Na drugim miejscu sezon zakończył Manchester United, który w ostatniej kolejce pokonał Wolverhampton Wanderers 2:1. "Czerwone Diabły" będą się teraz przygotowywać do środowego finału Ligi Europy, w którym o trofeum zagrają w Gdańsku z Villarreal.

Reklama

Z kolei w spotkaniu z udziałem dwóch Polaków West Ham United, którego bramkarzem jest Łukasz Fabiański, pokonał w Londynie Southampton Jana Bednarka 3:0 i zakończył sezon na szóstej pozycji, dającej awans do Ligi Europy.

Z Premier League spadły ekipy Sheffield United, West Bromwich Albion i Fulham Londyn. Po rocznej przerwie do elity powrócą Norwich City i Watford, a po zaplanowanym na 29 maja finale baraży o awans dołączy do nich Brentford lub Swansea City.