W ostatniej kolejce piłkarze Bordeaux mieli jeszcze szanse na awans do ekstraklasy, ale musieli wygrać z Rodez. W 22. minucie Lucas Buades strzelił gola dla gości i chwilę później został zaatakowany przez kibica Bordeaux. Piłkarz doznał wstrząśnienia mózgu i został odwieziony do szpitala. Po tym incydencie obie drużyny zeszły do szatni przy wyniku 0:1, a sędzia nie wznowił już gry.
"Święto zostało zrujnowane. Jedna osoba z 48 tysięcy zepsuła imprezę. Uważam to za godne ubolewania, rozczarowujące. Jestem, podobnie jak wszyscy widzowie, bardzo rozczarowany" - skomentował mer Bordeaux Pierre Hurmic po spotkaniu rozegranym 2 czerwca.
Bordeux zostaje w drugiej lidze
Decyzja LFP przesądziła o tym, że Bordeaux zakończyło sezon na trzecim miejscu i pozostanie w drugiej lidze. Awans do Ligue 1 wywalczyły dwa kluby: Le Havre i Metz. Liczba drużyn we francuskiej ekstraklasie została zmniejszona z 20 do 18 drużyn, dlatego aż cztery kluby spadły z Ligue 1.
Rodez po zwycięstwie walkowerem nad Bordeaux w ostatniej kolejce pozostanie w Ligue 2, a do trzeciej ligi spadną Annecy, Dijon, Nimes i Niort.
Ponadto "Żyrondystom" zostanie odjęty punkt w kolejnych rozgrywkach, a południowa trybuna na Stade Matmut-Atlantique będzie zamknięta na co najmniej dwa mecze. Klub skrytykował decyzję LFP i wydał oświadczenie, w którym zapowiedział, że odwoła się do Francuskiego Komitetu Olimpijskiego.
Bordeaux w sezonie 2021/22 zajęło ostatnie miejsce w Ligue 1. Istniało ryzyko, że klub zostanie zdegradowany do trzeciej ligi ze względu na problemy finansowe, ale został przywrócony do Ligue 2 po opracowaniu planu restrukturyzacji zadłużenia.