Bale, pięciokrotny triumfator Ligi Mistrzów z Realem Madryt, poinformował niedawno, że po dziewięciu latach w tym klubie nie zamierza przedłużać kontraktu. Z kolei Ramseya wiąże jeszcze 12-miesięczna umowa z Juventusem Turyn, choć ostatnio piłkarz był wypożyczony do Rangers FC.
Po awansie Walii na mundial w Katarze, pierwszym od 1958 roku, prezes Cardiff City Mehmet Dalman przyleciał na zgrupowanie kadry, aby rozpocząć wstępne rozmowy z zawodnikami o ich najbliższej przyszłości. Klub jest postrzegany jako jedna z opcji, która pomoże Bale'owi odpowiednio przygotować się do mundialu, co ma być głównym celem kapitana Walii. Utytułowany piłkarz w wieku 32 lat może zadebiutować w największej piłkarskiej imprezie globu i nie wykluczył, że będzie się przygotowywał do tego debiutu w ojczyźnie.
Poza powrotem do Walii Bale ma jeszcze propozycję z Tottenhamu Hotspur oraz bardziej atrakcyjną ofertę finansową z Major League Soccer. Jeśli zdecyduję się na grę w Walii, będzie musiał obniżyć dotychczasowe zarobki i wymagania. W Madrycie Bale zarabiał 600 tysięcy funtów tygodniowo, czyli... więcej niż cały pierwszy zespół Cardiff City.
Ramsey mógłby wrócić do klubu, w którym stawiał pierwsze sportowe kroki - 31-letni zawodnik wychował się w akademii Cardiff City.
Reprezentacja Walii po raz pierwszy od 64 lat awansowała na mistrzostwa świata. W finale baraży pokonali Ukrainę 1:0 po samobójczym trafieniu kapitana Andrija Jarmołenki.